"Bridgertonowie". Netflix zdradził zbyt wiele o 4 sezonie?

Krótki trailer wiele ujawnił
Fani "Bridgertonów" dzielą się na tych, którzy czytali książki Julii Quinn, a więc znają przynajmniej ogólny zarys fabuły, oraz grono miłośników serialu, który losy dziewiętnastowiecznych arystokratów znają wyłącznie z ekranu. Dla tych drugich każdy kolejny trailer jest niczym zagadka do rozwiązania. Poszukują kolejnych szczegółów, które są subtelnymi wskazówkami, co do rozwoju fabuły.
W czwartym sezonie nie będzie Sophie Beckett
19 listopada Netflix opublikował kolejny film promujący czwarty sezon serialu "Bridgertonowie". Tym razem pokazano twarz jednej z aktorek, a wideo podpisano: "Witaj w towarzystwie, Sophie Baek!". Miłośnicy książki od razu zauważyli, że zmieniono nazwisko bohaterki, w powieści Julii Quinn nosiła ona miano Sophie Beckett. Uważni obserwatorzy od razu zrozumieli też sens zmiany nazwiska:
Zmieniają Beckett na Baek, żeby uzasadnić jej azjatyckie korzenie, tak jak Sheffield zmieniono na Sharma, żeby nawiązać do jej hinduskich przodków. Rozwiązanie idealne.
Dyskusja między fanami od razu przykuła uwagę i stanowiła podpowiedź dla tych, którzy nie czytali książki, bo stało się dla nich oczywistym, że to Sophie - choć w ubraniu służącej - będzie obiektem westchnień jednej z najbardziej lubianych postaci serialu, czyli Benedicta Bridgertona.
"Bridgertonowie" sezon 4. Kiedy będzie dostępny na Netfliksie?
Sezon czwarty "Bridgertonów", podobnie jak trzeci, podzielony będzie na dwie części. Pierwsze odcinki ukażą się 29 stycznia, a kolejne zobaczymy 26 lutego 2026 roku. Od dawna wiadomo, że osią fabuły ma być miłość Benedicta i Sophie, którą zobaczyliśmy w stroju pokojówki, to kim jest tajemnicza dama z balu maskowego widywana we wcześniejszych zapowiedziach? Czytelnicy książki już znają odpowiedź na to pytanie, pozostałym przyjdzie poczekać do końca stycznia. Miłośnicy twórczości Julii Quinn także czekają z niecierpliwością na nowy sezon, bo poprzednim wiadomo już, że twórcy serialu nie trzymają się ściśle fabuły z książek, toteż produkcja Netfliksa może zaskoczyć.








