Reklama

Netflix na kwiecień. Sprawdź, co nowego będzie można oglądać

Netflix przedstawił swoje kwietniowe premiery. W nadchodzącym miesiącu biblioteka platformy znacznie się powiększy - na liście są zarówno absolutne nowości, kontynuacje ulubionych seriali, jak i stare hity. Zobacz, co wartego obejrzenia pojawi się w kwietniu w serwisie.

Jak co miesiąc Netflix pod koniec marca ogłosił swoje plany na kwiecień. Na platformie pojawi się sporo produkcji - zarówno nowości, jak i starszych hitów. Oferta jest zróżnicowana, znajdują się w niej seriale, filmy czy programy. Zobacz, co będzie można obejrzeć w serwisie podczas nadchodzącego miesiąca.

Netflix na kwiecień - "Firefly Lane"

Z trzecim, finałowym sezonem powróci "Firefly Lane". Serial opowiada o dwóch kobietach, które po wielu latach przyjaźni muszą zmierzyć się z problemami wywołanymi m.in. zdradą. W głównych rolach występują Katherine Heigl oraz Sarah Chalke. Premiera 27 kwietnia.

Reklama

Netflix na kwiecień - "Lewis Capaldi: Co u mnie"

Netflix rozbudowuje również swoją kolekcję filmów dokumentalnych o gwiazdach. Tym razem w produkcji tego typu zostanie przedstawiony Lewis Capaldi. Dokument "Lewis Capaldi: Co u mnie" opowie o drodze gwiazdora muzyki pop do wielkiej sławy. Będzie można go oglądać od 5 kwietnia.

Czytaj także: Najnowsze propozycje od Netflixa. Sprawdź, co obejrzeć w weekend

Netflix na kwiecień - "Erin Brockovich"

Jeśli chodzi o starsze propozycje, to 15 kwietnia na platformie pojawi się "Erin Brockovich". Film z fenomenalną rolą Julii Roberts, która dostała za nią Oscara, opowiada historię samotnej matki. Kobieta podejmuje walkę o odszkodowanie dla ofiar zanieczyszczeń wody.

Netflix na kwiecień - "Gorzko, gorzko"

W kwietniu na Netflixie zagości także polska produkcja. Od 26 kwietnia będzie można oglądać "Gorzko, gorzko". To komedia romantyczna opowiadająca o pewnym podrywaczu, który pragnie zdobyć piękną nieznajomą. Ona jednak jest już zaręczona i ma niedługo wziąć ślub.

Netflix na kwiecień - "Ranczo"

Polskich widzów może ucieszyć wiadomość, którą serwis przekazał pod koniec marca. Na Netflixa po kilka miesiącach przerwy powrócił kultowy serial "Ranczo". Wszystkie 10 sezonów będą dostępne kolejne dwa lata dzięki umowie licencyjnej z TVP.

Zobacz również: Zapowiedź polskich produkcji na Netfliksie. Lista jest naprawdę długa

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: Netflix | seriale | filmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy