Reklama

Oszałamiająca Carla Bruni w Cannes. 56-letnia gwiazda wciąż zachwyca

Carla Bruni pojawiła się na czerwonym dywanie piątego wieczoru Festiwalu Filmowego w Cannes 2024 ubrana w złoto. Dzień później olśniła wszystkich w czerni. 56-letnia Carla Bruni wciąż zachwyca swoją kondycją i wyglądem, a prezentując się w tym roku w Cannes przypomniała o sobie ze zdwojoną siłą.

Wszechstronnie utalentowana Carla Bruni

Carla Bruni przyszła na świat 23 grudnia 1967 roku w Turynie w Piemoncie we Włoszech. Sławę zyskała dzięki takim filmom jak "O północy w Paryżu", "500 dni miłości", czy "Dom nad jeziorem". Obecnie 56-letnia gwiazda jest także znana ze swojej modelingowej kariery. 

 Bruni była modelką od 1987 do 1997, zanim podjęła karierę... muzyczną. Wszechstronnie uzdolniona gwiazda zyskała fanów na całym świecie i zawróciła w głowie niejednemu mężczyźnie, jednak od 2 lutego 2008 roku jest żoną Nicolasa Sarkozy'ego.

Piękna i utalentowana Carla Bruni jednak z czasem przestała pojawiać się tak często publicznie, zwłaszcza po 2012 roku, gdy jej mąż zakończył kadencję na stanowisku prezydenta Francji. 

Teraz jednak zrobiła wyjątek i pojawiła się na czerwonym dywanie w Cannes, olśniewając zebranych swoimi dwiema kreacjami. 

Reklama

Przeczytaj też: Małgorzata Rozenek-Majdan w oszałamiającej sukni. Trudno oderwać wzrok

Złoto i czerń. Olśniewająca w każdym wydaniu

Carla Bruni pojawiła się w Cannes w dwóch odsłonach. W każdym z nich sprawiła, że zebrani skupili wzrok tylko na niej i zachwycali się tym, jak wygląda. 18 maja stanęła na czerwonym dywanie w złotej sukni, czym wywołała niemałe poruszenie. 

Długa, dopasowana suknia w formie tuby z odkrytą górą, mieniła się w błysku fleszy, sprawiając, że cała Carla Bruni mieniła się niczym piękna statuetka. 

Przeczytaj też: Tori Spelling skończyła 51 lat. Pochwaliła się nową fotką

Po prostu Carla Bruni na premierze filmu "Emila Perez" udowodniła, że cekinowa sukienka to sekret niezwykle szykownego wyglądu, idealnego na czerwony dywan Festiwalu Filmowego w Cannes.

Kiedy można było pomyśleć, że nie da się przebić tego wyglądu, to Carla Bruni pojawiła się na czerwonym dywanie jeszcze raz dzień później. Wówczas olśniła zebranych w czarnej, powłóczystej kreacji. 

Wiązana pod szyją suknia, odsłaniająca fragment ciała na wysokości mostka i ukazująca smukłe ramiona Carli, dodała jej dramatyzmu. W obydwu wydaniach była Pierwsza Dama Francji wyglądała ponadczasowo i udowodniła, że czas się dla niej zatrzymał w miejscu.

Przeczytaj też: Gwen Stefani wystąpiła na scenie z mężem. Zachwyciła stylizacjami

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: Carla Bruni | Cannes 2024
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama