Małżeństwo Uli Chincz wisiało na włosku

- Tak się nie powinno robić – wyznała dziennikarka Ula Chincz Joannie Krupie. – Mój mąż nie odzywał się do mnie 12 godzin. Nie powiedział ani słowa. Przez 12 godzin moje małżeństwo wisiało na włosku. O co poszło? Zobacz fragment programu "Misja Pies" z Joanną Krupą – emisja tego odcinka w sobotę 25 marca o 16.25 w TVN.

TVN
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas