Reklama

Ewa Gawryluk zdradziła sekret na doskonały wygląd. Dzięki temu wygląda 20 lat młodziej!

Wiele polskich celebrytek w średnim wieku cieszy się świetnym wyglądem mimo upływającego czasu. Przykładem jest Ewa Gawryluk, dla której zdaniem wielu – czas stanął w miejscu. Mimo że jest już po 50., to wciąż zachwyca promienną cerą i szczupłą sylwetką. Aktorka zdradziła, co robi, by być w tak idealnej formie.

Polskie i zagraniczne gwiazdy robią wszystko co w ich mocy, aby prezentować się jak najlepiej. Niektóre nie kryją, że regularnie odwiedzają salony medycy estetycznej, stosują kosztowne zabiegi upiększające, aby wyglądać młodo i atrakcyjnie. Są też celebrytki, które nie eksperymentują przesadnie z urodą, a świetną formę zawdzięczają przede wszystkim dbaniem o zdrową dietę i regularną aktywność fizyczną. Wśród nich jest m.in. 55-letnia aktorka Ewa Gawryluk. Czas płynie, a ona wciąż wygląda świetnie. Wiemy, czemu zawdzięcza swój młody wygląd.

Reklama

Czytaj również: Ewa Gawryluk pokazała nową fryzurę! "Piękna" - piszą fani

55-letnia Ewa Gawryluk wygląda 20 lat młodziej. Jaki jest sekret jej szczupłej sylwetki?

Ewa Gawryluk to aktorka, znana m.in. z roli Ewy Nowak-Hoffer w popularnym serialu "Na wspólnej". Z produkcją związana jest od samego początku, czyli od roku 2003 - wówczas miała 36 lat. Minęło sporo czasu, a fani mają wrażenie, jak gdyby od tamtej pory w ogóle się nie zmieniła. Jaki jej sekret jej szczupłej sylwetki i młodzieńczego wyglądu?

Aktorka sama przyznaje, że brak tendencji do tycia zawdzięcza m.in. genom, które odziedziczyła po mamie. Nie wyglądała by jednak tak doskonale, gdyby nie dbała o odżywczą, pełnowartościową dietę.  

Ewa Gawryluk wykluczyła je z diety. To dlatego nie tyje

Dla Gawryluk niezwykle ważne są zdrowe nawyki żywieniowe, które stosuje od dawna i zachęca do nich bliskich. W jednym z wywiadów zdradziła, że ze swojego jadłospisu już dawno wyrzuciła pewne produkty. Dzięki temu nie musi martwić się o dodatkowe kilogramy.

Mianowicie chodzi o słodycze. Ewa Gawryluk zupełnie z nich zrezygnowała, bowiem uważa je za źródło pustych kalorii. Przyznaje, że nie wnoszą one nic dobrego do jej diety, nie odżywiają ciała, a działają jedynie na szkodę.

Nie od dziś wiadomo, że produkty nafaszerowane cukrem mają negatywny wpływ na zdrowie i potrafią mocno uzależniać. Są źródłem szkodliwych tłuszczy trans, które z czasem prowadzą do wielu schorzeń. Przybieranie na wadze to tylko jeden z wielu skutków ubocznych ich częstego spożywania.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Gawryluk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy