Okres świąteczny pod palmą? Oto najtańsze kierunki last minute
Choć wielu z nas nie wyobraża sobie świąt poza domem, są takie osoby, które najchętniej rzuciłyby wszystko i wyjechały w Bieszczady. Albo gdzie indziej, najlepiej gdzieś, gdzie jest ciepło i beztrosko. Tak właśnie jest na wczasach all inclusive. Oferty last minute na grudzień to prawdziwe perełki - jeśli wybierzemy się na urlop w przedświątecznym tygodniu, za niektóre kierunki zapłacimy naprawdę mało.
Afrykańskie klasyki
Egipt, Tunezja i Maroko to klasyczne, wakacyjne trio północnej Afryki i jednocześnie jedne z ulubionych kierunków wybieranych przez Polaków. Grudzień to świetny czas, aby je odwiedzić - w wakacje panują tam upały sięgające nawet 35 stopni, co dla niektórych może być nie do zniesienia. Zimą z kolei temperatura w dzień utrzymuje się zazwyczaj na poziomie 20-22 stopni, a to idealna pogoda zarówno do spokojnego plażowania, jak i zwiedzania.
A zdecydowanie jest co zwiedzać. Egipskie piramidy, słynny Sfinks czy Luksor; tunezyjska stolica Tunis, malownicze Sidi Bou Said i starożytna Kartagina; marokańska Casablanca oraz historyczne stolice nazywane cesarskimi miastami - to wszystko i jeszcze więcej czeka na turystów w tych krajach.
Przede wszystkim jednak kierunki te kuszą atrakcyjnymi cenami. Tygodniowe oferty last minute z wyżywieniem all inclusive na tunezyjskiej wyspie Djerba i w Egipcie zaczynają się od 1600-1800 złotych. Z trochę większymi kosztami musimy liczyć się w przypadku Maroka, gdzie za analogiczne wakacje trzeba będzie zapłacić ok. 2500 złotych. Pamiętajmy, że ceny te dotyczą okresu przedświątecznego - za Boże Narodzenie na plaży do każdej ceny należy doliczyć ok. tysiąca.
Ulubieńcy Polaków
Absolutnym hitem pod kątem cen, ale również popularności wśród Polaków jest Turcja. Wielu z nas uwielbia wybierać się tam na wakacje. Jest tam wszystko, czego potrzeba do idealnego wypoczynku - piękna pogoda, słońce, piaszczyste plaże, ciepłe morze, pyszne jedzenie czy świetna infrastruktura hotelowa.
W grudniu jednak temperatury nie zawsze dochodzą do 20 stopni, więc plażowanie raczej odpada, ale za to jest to świetny okres na zwiedzanie.
Inna propozycja na zimowy wyjazd to równie lubiane Wyspy Kanaryjskie. Nie bez powodu są one nazywane "wyspami wiecznej wiosny". Panuje tam bowiem łagodny klimat z umiarkowanymi temperaturami, które w grudniu mogą wynieść nawet 22-23 stopnie. Na Fuertaventurze, Gran Canarii czy Teneryfie wieją też dość mocne wiatry, dlatego są one polecane miłośnikom sportów wodnych.
A jak wyglądają ceny? Najtańsza ze wszystkich propozycji jest Turcja - tam za tygodniowe wczasy all inclusive zapłacimy już od 1200 złotych. W przypadku Wysp Kanaryjskich ceny są trochę wyższe i zaczynają się od ok. 2600 złotych. Wciąż jednak jest to znacznie taniej niż w okresie wakacyjnym.
Powiew egzotyki
Dla tych, którzy mają większy budżet, warte rozważenia są nieco bardziej egzotyczne kierunki. Zarówno w Kenii jak i na Kubie grudniowe temperatury są wysokie i mogą sięgać nawet 30 stopni. Są to zatem wymarzone destynacje dla fanów plażowania i kąpieli wodnych.
Jeśli chodzi o ceny, to w przypadku wczasów w Kenii kwoty za tygodniowy pobyt all inclusive zaczynają się od 3400 złotych. Za wakacje na Kubę trzeba liczyć około tysiąca więcej. Podobną kwotę należy dodatkowo doliczyć, gdy chcemy spędzić tam całe święta.