Tajemnica skarbu z Villeny. Archeolodzy są zaskoczeni
Skarb Villeny jest jednym z największych skarbów europejskiej epoki brązu i obejmuje 59 egzemplarzy wykonanych ze złota, srebra, żelaza i bursztynu. Najnowsze badania, których wynik został opublikowany w czasopiśmie "Prehistory Works" wskazuje, że dwa przedmioty ze skarbu Villena zostały wykute przy użyciu żelaza, ale... nie pochodzi on z naszej planety.
Skarb Villeny to najważniejsze znalezisko prehistorycznego złota na Półwyspie Iberyjskim i drugie największe w Europie. W tych zbiorach złote elementy obejmują jedenaście misek, trzy butelki i 28 bransoletek, a kawałki żelaza są najstarszymi znalezionymi na Półwyspie Iberyjskim.
Skarb ten został odkryty w grudniu 1963 roku przez archeologa José Maríę Solera, 5 kilometrów od Villeny i od tego czasu jest główną atrakcją muzeum archeologicznego w tym mieście.
O odkryciu mówiono nie tylko w samej Hiszpanii, ale też we Francji, USA, czy w Niemczech. Zbiory były wystawiane w Madrycie, Alicante, Tokio i Kioto, a obecnie na wystawach można oglądać dwa zestawy kopii całego skarbu, a oryginały są trwale przechowywane w opancerzonej gablocie w Muzeum Archeologicznym w Villenie.
Choć od odkrycia minęło ponad 60 lat, to badania nad zbiorami nadal są prowadzone. Wynika to z rozwijającej się wciąż nauki - dzięki zaawansowanym badaniom naukowcy wiedzą więcej na temat kruszców, z których wykonane są bezcenne przedmioty.
Najnowsze badania wprowadziły archeologów w osłupienie.
Zobacz również: Niezwykłe odkrycie w polskim mieście. Drewniany rurociąg sprzed 500 lat
Żelazo uznawano za metal szlachetny przed pojawieniem się hutnictwa żelaza. To z żelaza wykonywano drogocenną biżuterię czy ceremonialne przedmioty.
W najnowszych badaniach przeprowadzono analizę dwóch przedmiotów ze skarbu Villeny wykonanych z żelaza. Jedna to żelazna bransoletka, a druga to mała wydrążona półkula ozdobiona ażurową taflą złota, uważana za górną część berła lub laski.
Próbki pobrane z obiektów wykazały, że w obu egzemplarzach wyraźnie widać ślady żelaza i niklu. Próbki wysłano następnie do Curt-Engelhorn-Centre of Archaeometry gGmbH w celu przeprowadzenia badania spektrometrii mas. Badanie owszem, potwierdziło obecność żelaza, ale... niepochodzącego z naszej planety.
Testy wykazały, że artefakty zostały najprawdopodobniej wykonane z żelaza, ale meteorytowego, prawdopodobnie z meteorytu Mundrabilla, który spadł na Ziemię mniej niż milion lat temu.
Żelazo meteorytowe jest niezwykle cenne i różni się w składzie chemicznym od żelaza ziemskiego. Dzięki najnowszemu badaniu naukowcy mogli sprecyzować, że skarby z Villeny powstały w okresie późnej epoki brązu, między 1400 a 1200 r. p.n.e.
Według autorów badania: "Dostępne dane sugerują, że nakrętka butelki i bransoletka to pierwsze dwa elementy, które można przypisać żelazu meteorytowemu na Półwyspie Iberyjskim, co jest zgodne z chronologią od późnej epoki brązu do rozpoczęcia powszechnej produkcji żelaza na lądzie".
Zobacz również: Dokonała niecodziennego odkrycia na działce. Znalazła przedmiot sprzed 4 tys. lat