15 sposobów na tanie gotowanie
Wystarczy bardziej świadomie korzystać z kuchennych urządzeń, aby jeszcze przed świętami zaoszczędzić około 150 złotych.
1. Włącz termoobieg
Jeśli nasza kuchenka wyposażona jest w termoobieg, możemy ustawiać temperaturę o 25-30°C niższą, niż podczas nagrzewania od dołu lub od góry. Przy czym czas pieczenia pozostaje bez zmian. Poza tym w piekarnikach z termoobiegiem możliwe jest wykorzystanie nawet czterech poziomów równocześnie. To duża oszczędność czasu i energii elektrycznej.
2. Nie otwieraj drzwiczek
Sprawdzajmy przez szybkę, czy ciasto lub mięso już się upiekły. Każde otwarcie drzwiczek piekarnika sprawia, że ucieka z niego ok. 10% ciepła. Może też zaszkodzić wypiekom, np. ciastom drożdżowym i biszkoptom. Nie będziemy musieli otwierać piekarnika, aby podlać mięso, jeśli upieczemy je pod przykryciem lub w foliowym rękawie.
3. Upiecz dwa ciasta razem
Pieczenie po kolei babek, serników i mazurków to strata energii i czasu. Wkładajmy do piekarnika po dwa ciasta razem. Zużyjemy wtedy o połowę mniej prądu lub gazu. Pamiętajmy tylko, że ciasta muszą mieć zbliżony czas i temperaturę pieczenia. Przedwczesne otwarcie drzwiczek piekarnika może skończyć się zakalcem w babce.
4. Jadajmy razem
W dzisiejszych czasach niełatwo zebrać całą rodzinę przy stole na wspólny posiłek. Warto jednak przyrządzać chociażby śniadania i kolacje dla wszystkich równocześnie. Zużyjemy wtedy 2-4 razy mniej energii na zapieczenie grzanek, podgrzanie parówek czy ugotowanie jajek. I zaoszczędzimy ok. 10-20 zł miesięcznie. Dodatkowe korzyści - to mniej zmywania i oszczędność wody, bo nie brudzimy naczyń dla każdego z osobna. Ale największym i najważniejszym pożytkiem ze wspólnego jadania posiłków jest kontakt z bliskimi. Pomyślmy o tym zwłaszcza teraz, przed zbliżającymi się świętami.
5. Przygotuj na zapas
Planujmy jadłospis na cały tydzień. Przyrządzenie dużego garnka zupy czy kotletów na trzy dni zajmie nam niewiele więcej czasu niż codzienne gotowanie. Ale dzięki temu zyskamy o wiele więcej. Nie będziemy każdego dnia tracić czasu na stanie przy kuchni i zaoszczędzimy nawet 15% energii miesięcznie.
6. Regularnie czyść czajnik
Czysty, bez kamienia na grzałce, zużywa ok. 10% energii mniej. Pamiętajmy również, aby nalewać do niego tylko tyle wody, ile potrzebujemy. Jeśli za każdym razem zagotujemy o ćwierć litra więcej, niż potrzebujemy, np. na herbatę czy kawę, nasze rachunki wzrosną mniej więcej o 7-8 zł miesięcznie.
7. Jaja gotuj po warzywach
Aby nie wylewać gorącej wody po ugotowaniu ziemniaków lub jarzyn na świąteczną sałatkę, włóżmy do niej jajka. Zużyjemy wtedy nawet o 70% mniej energii na ich ugotowanie. Gorący wywar z warzyw, bogaty w mikroelementy, można też wykorzystać do przyrządzenia barszczu lub sosu.
8. Podgrzewaj w mikrofalówce
Na podgrzanie potrawy w piekarniku lub na kuchence potrzeba sporo energii elektrycznej albo gazu. Znacznie taniej zrobimy to w mikrofalówce. Jeśli więc mamy to urządzenie w domu, korzystajmy z niego! Zwłaszcza gdy podgrzewamy posiłek dla jednej osoby. Miesięcznie możemy w ten sposób zyskać nawet 10-20 zł. Zaoszczędzimy też sporo czasu, bo mikrofalówka działa błyskawicznie.
9. Obiad z piekarnika
I to cały - mięso, ziemniaki, a nawet deser. Jeśli będziemy przyrządzać danie mięsne w szczelnie zamkniętym naczyniu, to na wyższy poziom możemy wstawić np. drożdżowe ciasto lub kruchą tartę. Pomyślmy, jaka to oszczędność! Jedno uruchomienie piekarnika i cały obiad gotowy. Zużyjemy przy tym nawet o 50% mniej energii. Nie mówiąc już o czasie, który możemy wykorzystać np. na przygotowanie świątecznego stołu.
10. Dobierz właściwy garnek
Jego średnica powinna być dopasowana do wielkości palnika. Jeśli płomień lub pole grzewcze kuchenki elektrycznej sięgają poza obwód garnka, straty energii wynoszą ok. 20%. Gdy palnik będzie zbyt mały dla naszego naczynia, minie dużo czasu, zanim potrawa zacznie się gotować. Znów stracimy więc sporo gazu lub prądu.
11. Nie dolewaj wody
Przeznaczone do gotowania ziemniaki lub warzywa zalejmy tylko taką ilością wody, aby były zakryte. Wypełnianie garnka po brzegi, to niepotrzebna strata wody i energii. Pamiętajmy również, by przykryć naczynie. Skrócimy w ten sposób czas gotowania o 7-8 minut, oszczędzając w ciągu miesiąca kilka złotych.
12. Nie rozgrzewaj piekarnika
Wcześniejsze włączanie piekarnika konieczne jest tylko przy pieczeniu ciast z drożdżami lub proszkiem. Pasztety, mięsa czy zapiekanki można wkładać do zimnego piekarnika i nie tracić aż 15% energii na jego rozgrzanie. Pamiętając o tym w czasie przedświątecznego przygotowywania potraw, możemy zaoszczędzić nawet 10-15 zł. Potem też warto stosować tę zasadę.
13. Wyłącz przed czasem
Zwykle wyłączamy piekarnik lub palnik kuchenki dopiero wtedy, gdy uznamy, że potrawa jest gotowa. To błąd! Należy to robić mniej więcej 10 minut przed końcem pieczenia. Potrawa i tak się dopiecze, a my zaoszczędzimy sporo energii. W ciągu miesiąca możemy zyskać ok. 10 zł. To niewiele, ale w skali roku suma urasta nawet do 120 zł.
14. Zrób 3 dania z jednego
Jeśli przyrządzamy rosół, to na drugie danie podajmy potrawkę z ugotowanego w nim kurczaka. A z pozostałego mięsa oraz warzyw z rosołu i przesmażonej cebuli przygotujmy, np. farsz do pierogów lub naleśników. Z rosołu można też zrobić zupę pomidorową. Jedzenia wystarczy na dwa lub trzy obiady i zaoszczędzimy co najmniej 30 zł.
15. Jedz bez podgrzewania
Upieczone na święta mięsa można jadać także na zimno, zamiast wędliny. Są smaczniejsze i o wiele zdrowsze od kupowanych w sklepie szynek czy baleronów. Jeśli upiekliśmy za dużo schabu, karkówki czy indyka, podzielmy wszystko na mniejsze porcje, zawińmy w folię spożywczą i zamroźmy. Przedtem warto opisać paczuszki, np. foliopisem, aby nie zastanawiać się, co to jest i kiedy zostało zamrożone.