Strach przed zaangażowaniem. Gdy pierwszy raz pada słowo "kocham"
"Kocham cię" – te dwa słowa, choć wyczekiwane i upragnione, dla wielu stają się momentem próby. W dobie niepewności i poszukiwania własnej tożsamości, zaangażowanie w głęboką relację może budzić lęk. Skąd bierze się ten strach i jak sobie z nim radzić?

Zdaniem psychologów, strach przed zaangażowaniem często wynika z lęku przed bliskością. Obawiamy się odrzucenia, zranienia, utraty niezależności. To mechanizm obronny, który chroni nas przed potencjalnym bólem.
Ucieczka przed miłością
Anna, 32-letnia freelancerka, doskonale zna to uczucie. - Kiedy kilka lat temu mój partner wyznał mi miłość, poczułam panikę - wspomina.
Zamiast radości, ogarnął mnie strach. Bałam się, że stracę kontrolę nad swoim życiem, że będę musiała się do kogoś dopasować. Zaczęłam unikać spotkań, wycofywać się z rozmów. W końcu, po kilku tygodniach, zakończyłam ten związek - wspomina. Anna przyznaje, że dopiero po latach zrozumiała, że jej strach wynikał z traumy z dzieciństwa. - Moi rodzice rozwiedli się, gdy byłam mała. Zawsze bałam się, że miłość przynosi cierpienie - dodaje.

Stopniowe otwieranie się
Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja u 28-letniego programisty, Piotra. - Moja partnerka powiedziała „kocham cię” po kilku miesiącach związku. Poczułem radość, ale też lekkie przerażenie. Wiedziałem, że to poważny krok, ale byłem gotów go podjąć. Odpowiedziałem jej tym samym - opowiada Piotr.
- Wcześniej miałem tendencję do unikania głębszych relacji, ale z nią czułem się inaczej. Dawała mi poczucie bezpieczeństwa i akceptacji. Stopniowo otwierałem się na jej uczucia, a ona na moje - mówi.
Objawy lęku przed bliskością
Lęk przed bliskością może objawiać się na różne sposoby. Osoby dotknięte tym problemem często unikają otwartych rozmów o uczuciach, mają trudności z wyrażaniem emocji, a nawet sabotują swoje związki, wywołując kłótnie lub poszukując pretekstów do rozstania. Mogą też mieć tendencję do idealizowania partnera, a następnie do nagłego rozczarowania i wycofywania się. Innym objawem jest utrzymywanie emocjonalnego dystansu, nawet w długotrwałych związkach.
Jak pokonać strach?

Eksperci podkreślają, że kluczem do pokonania strachu przed zaangażowaniem jest samoświadomość i praca nad sobą. Pierwszym krokiem jest zrozumienie, skąd bierze się nasz lęk. Czy ma swoje korzenie w doświadczeniach z dzieciństwa, traumatycznych związkach z przeszłości, czy może w niskiej samoocenie? Zidentyfikowanie źródła lęku pozwala nam skierować wysiłki na konkretne obszary wymagające zmiany.
Psychoterapia może okazać się niezwykle pomocna w procesie pokonywania strachu. Terapeuta pomoże nam zrozumieć nasze emocje, przepracować traumy i nauczyć się zdrowych wzorców relacji. Terapia poznawczo-behawioralna (CBT) jest szczególnie skuteczna w radzeniu sobie z lękiem, ponieważ uczy nas rozpoznawać i zmieniać negatywne myśli i przekonania.
Medytacja i techniki relaksacyjne, takie jak joga czy głębokie oddychanie, mogą pomóc nam w radzeniu sobie z lękiem na co dzień. Regularna praktyka uważności pozwala nam obserwować swoje myśli i emocje bez oceniania ich, co z kolei zmniejsza ich wpływ na nasze zachowanie.
Nie bójmy się rozmawiać o swoich obawach z partnerem. Otwarta komunikacja i wzajemne zrozumienie są fundamentem zdrowego związku. Wyrażanie swoich lęków i potrzeb pozwala nam budować zaufanie i poczucie bezpieczeństwa w relacji.
Ważne jest również, aby otaczać się wspierającymi ludźmi, którzy akceptują nas takimi, jakimi jesteśmy. Rozmowy z bliskimi przyjaciółmi czy rodziną mogą dostarczyć nam poczucia zrozumienia i akceptacji, co z kolei wzmocni naszą pewność siebie.
Pamiętajmy, że pokonanie strachu przed zaangażowaniem to proces, który wymaga czasu i cierpliwości. Nie bójmy się prosić o pomoc i bądźmy wyrozumiali dla siebie.
Miłość to ryzyko
Miłość zawsze wiąże się z ryzykiem. Ale to właśnie gotowość do podjęcia tego ryzyka pozwala nam doświadczyć pełni szczęścia i spełnienia. Warto pamiętać, że strach przed zaangażowaniem nie musi nas definiować, a my możemy nauczyć się kochać i być kochanym, nawet jeśli w przeszłości doświadczyliśmy bólu.