Boska teina

​Pijąc w pośpiechu herbatę, często zapominamy o możliwości delektowania się jej doskonałym aromatem. A przecież producenci najbardziej znanych marek tego wykwintnego napoju starają się jak najlepiej skomponować skład herbacianych mieszanek. Moc herbaty odkryli Anglicy - koneserzy tego napoju - podczas podboju Indii. Picie naparów z krzewu herbacianego stało się dla nich tradycją, dzięki której są o wiele zdrowsi.

Zawarte w herbacie dodatkowo przeciwutleniacze, pomagają zachować dobre zdrowie i uniknąć chorób zwyrodnieniowych
Zawarte w herbacie dodatkowo przeciwutleniacze, pomagają zachować dobre zdrowie i uniknąć chorób zwyrodnieniowych123RF/PICSEL

Legenda przypisuje odkrycie herbaty jednemu z chińskich cesarzy. Dokonał on tego przypadkiem. Do wrzątku, który stał w jego cudownym ogrodzie, wiatr wrzucił kilka liści z drzewa herbacianego. Smak wywaru tak zachwycił władcę, że od tej pory nic innego nie chciał już pić.

W czasach nowożytnych herbatę pierwsi zaczęli sprowadzać do Europy ówcześni globtroterzy - Holendrzy i Anglicy. Płacili za nią ogromną cenę do czasu, gdy odkryli dziko rosnące krzewy herbaty w indyjskiej prowincji Assam. Ten wiecznie zielony krzew o białych, wspaniale pachnących kwiatach, na początku uprawiany był jedynie w Indiach.

Po kilku latach Angielscy farmerzy stwierdzili, że popularną herbatę - przez botaników nazywaną Camellia sinesis - można zasadzić na Cejlonie. Ta górzysta wyspa okazała się wyśmienitym miejscem na uprawę herbacianych krzewów. Ze względu na swój klimat (herbata wymaga gorącego i wilgotnego klimatu, gleby nie zatrzymującej wilgoci oraz umiarkowanego nasłonecznienia) i ukształtowanie terenu, Cejlon stał się herbacianym rajem.

Właśnie tu zrodziły się pierwsze herbaciane fortuny. Komu herbata "wyszła na zdrowie"? Przede wszystkim sir Thomasowi Liptonowi, który dorobił się majątku sprzedając w swoich sklepach w Anglii czystą cejlońską herbatę.

Na zdrowie!

Napar z liści krzewu herbacianego od wieków jest stosowany do celów leczniczych. Najbardziej aktywnym związkiem występującym w herbacie jest alkaloid kofeina, nazywany też teiną. Dzięki tym substancjom herbata jest doskonałym środkiem pobudzającym, moczopędnym i ściągającym.

Wspomaga trawienie, oczyszcza organizm, zmniejsza bóle głowy. Zawarte w niej dodatkowo przeciwutleniacze, pomagają zachować dobre zdrowie i uniknąć chorób zwyrodnieniowych. Jeden z przeciwutleniaczy - polifenol - uznawany jest za czynnik przeciwdziałający rakowi skóry. Badania dowodzą, że herbata może być pomocna w walce z innymi postaciami raka, zapobiegać chorobom krążenia i wątroby, zawałom serca.

Nie należy jednak przekraczać 600 mg dziennie, czyli ok. 10-12 szklanek herbaty. Zbyt duże spożycie teiny może wywołać niekorzystne objawy uboczne takie jak nadmierną pobudliwość, uczucie niepokoju, przyspieszenie oddychania i nasiloną potliwość. Przyczynia się także do zwiększenia utraty wapnia i magnezu z kości ułatwiając w ten sposób rozwój osteoporozy.

Herbata na zimne wieczory

Merrill J. Fernando opracował przepis na przyrządzenie doskonałego napoju rozgrzewającego i poprawiającego humor. Potrzebne do tego są:

2,5 łyżki czarnej herbaty,
6 filiżanek wody mineralnej,
1 łyżeczka goździków,
1 laska cynamonu,
3/4 filiżanki soku pomarańczowego,
2 łyżki soku z cytryny,
3 łyżeczki miodu.

Wodę z dodatkiem goździków i cynamonu należy zagotować. Po zdjęciu naczynia z ognia dodajemy do niego herbatę, mieszamy i parzymy pod przykryciem około 5 minut. Sok z pomarańczy i cytryny z dodatkiem miodu podgrzewamy. Odcedzamy napar herbaciany, dodajemy do niego sok, mieszamy. Do smaku można także dodać kilka kropel whisky lub rumu.

MWMedia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas