Reklama

Co gdy bolą nogi?

Obrzęki, pajączki, żylaki, uczucie ciężkości i zmęczenia. Choroby układu naczyniowego są plagą naszych czasów. Skąd się biorą i jak je leczyć?

Jako ludzie zostaliśmy zaprogramowani do chodzenia. Wędrówek w poszukiwaniu żywności, tropienia zwierząt, uprawy ziemi, związanej z ruchem. Dziś całe godziny w pracy siedzimy albo stoimy. Niemal nigdzie nie chodzimy piechotą. Cóż, lubimy wygodę. Ale nasze żyły i tętnice potrzebują ruchu, by dobrze funkcjonować. 

Jak działa nasz układ krążenia? To zamknięty system naczyń krwionośnych i limfatycznych. Jego centrum - serce pompuje krew, która przepływa przez cały organizm. Krew odpływa od serca tętnicami, by powrócić do niego żyłami. Systemy tętnic i żył połączone są naczyniami włosowatymi - kapilarami. Krew, a wraz z nią tlen i substancje odżywcze, płyną od serca główną tętnicą, która rozgałęzia się w ogromną liczbę coraz mniejszych tętniczek. Na końcu tego "kłącza" znajdują się naczynia włosowate. Kapilary oplatają wszystkie tkanki, w nich właśnie komórki pobierają tlen i pokarm, a oddają "śmieci" - produkty przemiany materii. Kapilary łączą system tętnic z żyłami, którymi krew "ze śmieciami" powraca do serca. 

Reklama

Na czym polegają choroby układu krążenia? Krew płynie żyłami w górę dzięki pracy pompy ssąco-tłoczącej z lewej komory serca. Ale... potrzebuje pomocy. Ruchy stóp powodują zwiększenie ciśnienia w żyłach i pomagają "popchnąć" ładunek. W tłoczeniu krwi do serca ma udział także przepona brzuszna i wytwarzane w niej ciśnienie - wyższe podczas ruchu. 

Co się dzieje, gdy siedzimy? Cała maszyneria działa gorzej.

Skąd się biorą obrzęki i żylaki? Krew w żyłach przesuwa się ku sercu pulsacyjnie. Kiedy ruch ciała ustaje, powinna opadać. Tak się nie dzieje, bo żyły mają specjalne zastawki, tamujące krew po każdym skoku. Zastawki mogą się psuć i np. niedomykać. Wówczas krew wraca i naciska na ściany naczyń. Ten problem nazywa się refluksem. Czasami powracająca krew wylewa się poza naczynia, stąd biorą się obrzęki. Poza tym nadmiar krwi zalega w żyłach, rozciągając je. Jeśli krew cofa się zbyt często, dochodzi do choroby zwanej przewlekłą niewydolnością żylną - zaburzenie odpływu krwi od kończyn dolnych. Naczynia poszerzają się. Zalegająca w nich krew tworzy żylaki.

 Co robić, kiedy zauważamy, że puchną nam nogi lub powstają żylaki? To może być sygnał, że rozwija się Przewlekła Choroba Żył. Oczywiście, nie zawsze spuchnięte i ciężkie nogi oznaczają poważne problemy z krążeniem. Mogą być jedynie następstwem ciężkiego dla nóg dnia lub upału. Pod wpływem ciepła bowiem żyły rozszerzają się. Jeśli dokucza nam częste uczucie ciężkości (najbardziej wieczorem), bóle nóg i obrzęki wieczorne, skurcze łydek, popękane naczynka, żylaki, owrzodzenia - należy zgłosić się z problemem do lekarza rodzinnego, który skieruje nas do specjalisty - flebologa.

Jak można leczyć Przewlekłą Chorobę Żył? Wszystko zależy od stopnia jej zaawansowania. Naturalnym lekarstwem, zanim choroba rozwinie się na dobre, jest ruch: pływanie, rower, nordic walking, wszystkie sporty poza wyczynowymi jak podnoszenie ciężarów - one mogą pogorszyć chorobę. W przypadkach bardziej zaawansowanych lekarz przepisuje leki i maści zwiększające szczelność, elastyczność i napięcie ścian naczyń krwionośnych i pracę zastawek oraz preparaty na poprawę przepływu krwi. Żylaki i pajączki można już leczyć nieoperacyjnie. 

Kto jest narażony na choroby żył i jak im zapobiec? W grę wchodzi genetyka. Niemniej częste przebywanie w pozycji siedzącej lub stojącej, połączone z brakiem ruchu to prosta droga do PChŻ. Zgubne są również nawyki, jak częste trzymanie nogi na nogę. Najczęściej chorują osoby po sześćdziesiątce, którym najbardziej brakuje ruchu. Problemem dla żył jest także nadwaga i dieta bogata w tłuszcze nasycone (masło, smalec, tłuste mięso), które powodują, że krew krąży wolniej. Żyłom służą owoce i warzywa bogate w wit. C, A, E, selen, cynk i miedź. Dieta śródziemnomorska lub wegetariańska będą dobrym wyborem.

Lecz żylaki bez skalpela

To możliwe dzięki nowym technologiom. Lasery skutecznie zamykają naczynka. Stosuje się również skleroterapię czyli ostrzykiwanie pianką, powodującą zamknięcie naczynka a także elektrokoagulację (skalpel zastępuje się prądem), termokoagulację, użycie pary wodnej, stripping (usuwanie uszkodzonych żył) np. przy pomocy kriochirugii. Sięga się  po użycie fal wysokiej częstotliwości (radiofrequency).  

Po co usuwać żylaki skoro wracają?

Żylaki są skłonnością genetyczną, więc niestety nawet jeśli je usuniemy,  po jakimś czasie powstaną nowe. Niemniej musimy się ich pozbyć i to nie tylko ze względów estetycznych. To konieczne, by zmniejszyć nadciśnienie  w układzie żył powierzchniowych, a to krok niezbędny, by zahamować chorobę. Nieleczone żylaki prowadzą do owrzodzeń - ostatniego, bardzo uciążliwego stadium choroby. Owe owrzodzenia to nic innego jak otwarte rany na podudziach. Wymagają odpowiedniej pielęgnacji, bandażowania, stosowania opasek i specjalistycznych rajstop uciskowych.


Show
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy