Co robić, by lepiej trawić
Na świąteczne pyszności czeka się cały rok, ale to nie oznacza, że potem trzeba cierpieć z przejedzenia. Kończmy z tą tradycją!
Jedz z umiarem i powoli, nie nakładaj sobie bardzo dużych porcji i nie jedz niczego na siłę, nie przesadzaj ze słodyczami i ciastami, wstawaj często od stołu i nie spędzaj świąt na kanapie. Zabierz rodzinę na spacer. No i zobacz, co jeść, by podkręcić metabolizm.
Kapusta kiszona - sama nie jest ciężko strawna, dopiero gdy dodamy do niej tłuszcz zwierzęcy i tłuste mięsa, staje się wyzwaniem dla naszego układu pokarmowego. Dlatego, aby uniknąć wzdęć, podczas gotowania warto dodać do niej ziarna kminku lub kopru włoskiego.
Barszcz czerwony - jest bogatym źródłem błonnika, a ten, jak wiadomo, wspomaga trawienie. Nie żałuj go sobie.
Kompot z suszu - jeśli nie jesteś jego miłośniczką, czas się do niego przekonać, bo pełni ważną rolę w świątecznym menu: wywar z suszonych owoców to doskonały środek regulujący pracę jelit.
Suszone owoce - w czasie świąt chętnie podgryzamy różne smakołyki. Aby nie były to tylko ciasta, warto zaopatrzyć się w suszone morele, figi, jabłka i śliwki. Dzięki nim pozbędziesz się złogów zalegających w jelitach.
Pół godziny przed posiłkiem wypij szklankę wody lub kompot z suszu.
Dzięki temu wypełnisz nieco żołądek, co da Ci uczucie sytości i zjesz mniej.
Nie pij dużych ilości płynów podczas jedzenia.
To może mieć negatywny wpływ na stężenie kwasu żołądkowego i będzie on mniej efektywny podczas rozkładania żywności.
Pij w przerwach wodę niegazowaną i herbaty: zieloną lub ziołowe.
IK
