Domowe sposoby na opuchnięte kostki

Opuchnięte kostki to dolegliwość, na którą cierpią zazwyczaj osoby starsze, otyłe oraz mało aktywne fizycznie. Przyczyn puchnących kostek może być wiele. Wskazują również na bardzo zróżnicowane problemy zdrowotne, dlatego warto skonsultować ten problem z lekarzem. Zanim jednak dotrzemy do przychodni, możemy wspomóc leczenie domowymi sposobami.

Z opuchlizną na kostkach borykają się często kobiety w ciąży123RF/PICSEL

Dlaczego kostki puchną?

Opuchnięte kostki to dość powszechny problem i może wskazywać na rozwój wielu chorób. Do takich należą: schorzenia układu krwionośnego, choroby serca, nerek oraz otyłość. Oprócz poważnych przyczyn, do pojawiania się opuchlizny przyczyniają się złe nawyki, takie jak brak ruchu czy zbyt długie siedzenie w jednej pozycji. Z problemem często borykają się kobiety w ciąży i osoby, które cierpią na schorzenia związane z zaburzeniami hormonalnymi.

Opuchlizna jest również skutkiem złamania, zwichnięcia lub zerwania więzadła. W wyniku urazu kostka "pęcznieje" i boli. Jednak najniebezpieczniejszą grupą przyczyn tego problemu są wszelkie niewydolności układu sercowo-naczyniowego. Mogą bowiem prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

Domowe kuracje na opuchnięte kostki

Opuchniętym kostkom powinien przyjrzeć się lekarz. Tylko odpowiednia diagnoza może pomóc w odzyskaniu pełni zdrowia. Zanim jednak odwiedzicie gabinet lekarski, możecie złagodzić objawy domowymi sposobami.

Pierwszym z nich są kąpiele stóp w chłodnej wodzie. Do miski wkładamy nogi, a później zalewamy zimną wodą, sięgającą nieco powyżej kostek. Świetnie sprawdzą się również okłady z ziołowych naparów. Do przygotowania kompresu można użyć skrzypu, pokrzywy oraz mniszka lekarskiego. W naparze maczamy gazę, a później przykładamy do opuchlizny.

Pamiętajmy, aby trzymać nogi uniesione pod kątem 45 stopni. Takie nachylenie wspomoże swobodny przepływ krwi do serca, unikając zastojów w nogach.

Zbadajcie dokładnie to, co jecie. Odpowiednia dieta może wspomóc pozbycie się problemu. Ograniczcie sól i tłuszcz w posiłkach. Pijcie więcej wody - minimów 2 litry dziennie!