Jak żyć, gdy jesteś „chora na pogodę"

Gdy za oknem hula wiatr i siąpi deszcz, a ciśnienie spada, niektórzy z nas czują się gorzej. Zmienna jesienna pogoda nasila dolegliwości reumatyczne, np. w reumatoidalnym zapaleniu stawów. Jest też groźna dla chorych na serce - naukowcy z Belgii uważają, że spadek temperatury o 10ºC aż o 7% zwiększa ryzyko zawału serca. Gorzej czują się także astmatycy - oskrzela się zwężają i trudniej im się oddycha - oraz cierpiący na migreny. Uaktywniają się również schorzenia żołądka i jelit. Ale nawet ci, którzy na nic nie chorują, mogą odczuwać dyskomfort.

To meteoropaci - osoby silniej niż inni reagujące na zmiany pogody. Stają się ospali, zmęczeni, albo nerwowi, boli ich głowa, mają skoki ciśnienia i kłopoty z koncentracją. Szczególnie podatne na to są osoby starsze.

Żeby złagodzić nieprzyjemne dolegliwości, trzeba prowadzić higieniczny tryb życia. Działaj na zwolnionych obrotach - unikaj stresu i pośpiechu. Śpij po 7-8 godzin na dobę. Rano wstawaj powoli - chwilę posiedź na łóżku, a dopiero potem się podnoś. Znajdź czas na relaks - weź aromatyczną kąpiel, by się odprężyć, posłuchaj kojącej muzyki, rób masaże rozluźniające - wszystko, co lubisz i co poprawi ci nastrój. Bądź aktywna - unikaj dużego wysiłku (zwłaszcza raptownego, połączonego ze schylaniem się), ale chodź na spacery, np. z kijkami do nordic walking, jeździj na rowerze, pływaj bądź tańcz.

Gdy serce ci kołacze, jakby się chciało wyrwać z piersi, staraj się powoli i równomiernie oddychać. Możesz też wypić napar z głogu - łyżkę zmielonych owoców zalej 2 szklankami wody, gotuj na małym ogniu pod przykryciem przez 20 minut. Wystudź i wypij 2 razy dziennie po pół szklanki.

Albo przyłóż sobie do serca chłodny okład - np. z wilgotnego, zamoczonego w zimnej wodzie, ręcznika. Czasem pomaga spryskanie twarzy zimną wodą lub wypicie jej kilku łyków.

Ból głowy może uśmierzyć lekki masaż i wtarcie w skronie kilku kropel olejku miętowego - rób to kilka razy dziennie. Ulgę może przynieść również czesanie się szczotką z miękkiego włosia - wykonuj powolne, posuwiste ruchy. Jeśli zdecydujesz się wymasować nią całe ciało, poczujesz przypływ energii, bo to rozszerza naczynia krwionośne, dzięki czemu krew lepiej krąży. Ważne, by ruchy szczotką były delikatne (nie wolno za mocno przyciskać). Tak jak podczas masażu - posuwaj się od dołu w kierunku serca.

Jeśli jesteś senna, wypij herbatę yerba mate. Napełnij filiżankę jej liśćmi do 1/3 wysokości, następnie zalej gorącą wodą (ale nie wrzątkiem) i zaparzaj przez 3 minuty. Jeśli nie masz nadciśnienia, możesz dodać do herbaty 1-centymetrowy kawałek korzenia żeń-szenia (albo 1/3 łyżeczki suszonego, w proszku) - to podziała pobudzająco i doda energii.

Masz problemy z koncentracją? W pomieszczeniu, w którym przebywasz, postaw na kaloryferze miseczkę z wodą i kilkoma kroplami olejku eterycznego - wybierz taki, którego zapach najbardziej lubisz.

Z rozmysłem układaj swoje menu - w jedzeniu możesz dostarczyć organizmowi cennych substancji, dzięki którym słabiej odczujesz kaprysy aury. Jedz kasze,brązowy ryż i gruboziarniste pieczywo, bo zawierają tryptofan - aminokwas niezbędny do produkcji serotoniny. To neuroprzekaźnik, który odpowiada za dobre samopoczucie. Dostarczysz w ten sposób organizmowi zdrowe węglowodany, które są paliwem dla mózgu, a przy tym dodają energii.

Magnez i witaminy z grupy B złagodzą drażliwość, poprawiają koncentrację i szybkość reakcji - jedz szczaw, szpinak, botwinę, pestki dyni, orzechy, soję, jajka, drób, ryby, wątróbkę.

Wypijaj co najmniej litr wody mineralnej, uzupełniającej jony magnezu, potasu, wapnia itd. Jedz dużo warzyw i owoców - są bogatym źródłem polifenoli, które wzmacniają organizm. Pij, dwa razy dziennie, herbatkę z kozłka lekarskiego (zalej łyżeczkę suszu szklanką wrzątku i odstaw na 15 minut do zaparzenia). Uspokaja, podnosi koncentrację i sprawność umysłową. W razie dolegliwości żołądkowych, problemów z zasypianiem lub nadmiernej drażliwości, wypij napar z melisy.

Zobacz także: