Nie daj się miażdżycy
Zrezygnuj z tłustego jedzenia. Codziennie gimnastykuj się i spaceruj. Pilnuj, by nie mieć nadciśnienia. Dania przyprawiaj cynamonem, imbirem i kurkumą.
Jeśli w badaniach wyszedł Ci cholesterol powyżej normy, zwłaszcza poziom LDL (złego cholesterolu), to sygnał ostrzegawczy, że w Twoich naczyniach krwionośnych może utworzyć się niebezpieczna blaszka miażdżycowa. Może zatkać tętnice, doprowadzając do zawału czy udaru mózgu. Sprawdź, co pomoże Ci obniżyć cholesterol, a tym samym uchroni przed miażdżycą.
Codzienna dieta
Jedz wyłącznie chude mięso. Na obiad przyrządzaj je nie częściej niż 3 razy w tygodniu. Niech będzie to drób bez skóry, np. indyk, kurczak, ale też cielęcina, chudy schab. Unikaj podrobów, pasztetów, mięsnych konserw. Zamiast smażenia mięso gotuj, piecz albo duś.
Minimum dwa razy w tygodniu zjedz morską rybę. Możesz wybrać dorsza, łososia atlantyckiego, mintaja. Zawierają korzystne kwasy tłuszczowe omega-3, które hamują rozwój blaszek miażdżycowych, zapobiegają tworzeniu się nowych.
Tłuste produkty zamieniaj na chude. Zamiast śmietany dodaj do zupy chudy jogurt. Sałatka jarzynowa też będzie mniej kaloryczna, jeśli zmieszasz majonez pół na pół z naturalnym, gęstym jogurtem. Do zielonych sałat dodawaj oliwę z oliwek lub olej lniany
Minimum dwa razy w tygodniu jedz strączki. Mogą być częścią obiadu, np. porcja fasolki czy soczewicy albo dodatkiem do sałatki, np. garść ciecierzycy, groszku. Rób też z nich pasty do pieczywa zamiast kupować wędlinę - wystarczy zmiksować ugotowana fasolę czy ciecierzycę z suszonymi pomidorami z oleju.
Pij codziennie zieloną herbatę. Parz liściastą, a nie tą z ekspresowej torebki. Jest bogata w polifenole, które hamują wchłanianie w jelitach cholesterolu z jedzenia i przyspieszają jego wydalanie z organizmu.
Na następnej stronie dowiesz się, co najlepiej obniża poziom cholesterolu >>>
Dobre nawyki
Codziennie wyjdź na spacer. Poświęć na to minimum 45 minut. Może być to spacer z kijkami nordic walking. Ważne jednak, żeby odbywał się w zmiennym tempie, np. przez 10 minut idź wolno, a potem przez kolejne 15 minut przyspiesz i znów zwolnij.
Rano gimnastykuj się. W ten sposób pobudzisz krążenie. Wykonuj proste ćwiczenia na miarę swoich możliwości, np. zrób kilka skłonów, przysiadów, wykroków, krążeń biodrami, pomaszeruj w miejscu z wymachiwaniem rąk. Taka gimnastyka jest też potrzebna, gdy długo siedzisz, np. przed telewizorem. Ćwicz wtedy w przerwie na reklamy.
Nie pal i nie przebywaj z palącymi. Zarówno czynne, jak i bierne palenie (przebywanie wśród palących) sprawia, że wdychasz dym tytoniowy. Zawarte w nim substancje sprzyjają odkładaniu się blaszki miażdżycowej.
Codziennie znajdź czas na relaks .Przez minimum 30 minut rób to, co sprawia Ci przyjemność i powoduje, że zapominasz o problemach, np. praca w ogródku, czytanie książki, zabawa z wnukami, spotkanie ze znajomymi.
Lecz nadciśnienie. Kontroluj ciśnienie według zaleceń lekarza i regularnie bierz zalecone leki. Jeśli jest powyżej normy, porozmawiaj z lekarzem o zmianie terapii.
Jabłka obniżają cholesterol
Przy kłopotach z cholesterolem i zagrożeniu miażdżycą warto codziennie zjeść dwa jabłka. To w zupełności wystarczy, żeby tzw. zły cholesterol LDL spadł nawet o 20 proc. Jabłka są bogate w pektyny (rozpuszczalny błonnik), które hamują wchłanianie złego cholesterolu LDL i zwiększają produkcję dobrego cholesterolu HDL w wątrobie. Jabłka jedz razem ze skórką, bo właśnie ona zawiera dużo pektyn. Sporo mają ich także kwaśne odmiany jabłek, np. antonówka, szara reneta.
Staraj się wybierać jabłka z ekologicznych upraw, aby skórka była wolna od pestycydów. A jeśli kupujesz zwykłe jabłka z niewiadomego źródła, umyj owoce w roztworze wody z sodą. W litrze wody rozpuścić łyżkę sody oczyszczonej. W tak przygotowanym płynie umieść owoce i zostaw na kilka minut. Następnie wypłucz je dokładnie w czystej wodzie. Jeśli roztwór, w którym moczyłaś owoce, stał się mętny i jasnożółty - to sygnał, że produkty były skażone pestycydami.
***
Hania ma 17 miesięcy i SMA1 - rdzeniowy zanik mięśni. Innowacyjna terapia genowa kosztuje ponad 9 milionów złotych. Środki potrzebne są jak najszybciej, bo warunkiem przystąpienia do leczenia jest rozpoczęcie go przed ukończeniem drugiego roku życia. Niestety, w prowadzonej od sześciu miesięcy zbiórce, nadal brakuje ponad czterech milionów złotych.
JEŚLI MOŻESZ, WESPRZYJ ZBIÓRKĘ: www.siepomaga.pl/haneczka
Przeczytaj historię Hani: Bez terapii genowej Hania nie ma szans. Pomóż dokończyć zbiórkę