Owoce jesieni. Kiedy i jak je jeść?

Oczyszczają organizm, niekiedy zastępując leki. Poznaj zalety jabłek, gruszek i pigwy.

Jesienne owoce mają wiele zalet. Warto sięgać po te, które oddziałują najlepiej na nasz organizm.
Jesienne owoce mają wiele zalet. Warto sięgać po te, które oddziałują najlepiej na nasz organizm. 123RF/PICSEL

Soczyste, słodkie i kwaskowate owoce to samo zdrowie. Są sprzymierzeńcami osób dbających o linię, mają niewiele kalorii (100 g jabłek da 50 kcal, 100 g gruszki - 58 kcal), sporo wody oraz błonnika, który wspomaga trawienie, dając uczucie sytości na dłużej. Dzięki błonnikowi działają na przewód pokarmowy niczym miotła, usuwając z niego niestrawione resztki.

Takie oczyszczanie wspomaga funkcjonowanie przewodu pokarmowego, a tym samym korzystnie wpływa na odchudzanie. Zresztą jabłka i gruszki to świetna odtrutka i niezastąpiony składnik dziecięcej diety. Jedzone bez skórki, starte na tarce lub zmiksowane są lekkostrawne. Można je podawać już niemowlakom w postaci musów, o ile nie są na nie uczulone. Jesienne owoce zaleca się kobietom w ciąży i karmiącym, a także seniorom.

Jabłka dla sercowców

Jedz dwa jabłka dziennie, a unikniesz wizyt u kardiologa. Rajskie owoce to bogate źródło błonnika i pektyn, a te pomagają obniżyć poziom złego cholesterolu LDL o kilka procent, co znacznie zmniejsza ryzyko zawału.

Dodatkowo zawarte w jabłkach substancje nie pozwalają blaszkom miażdżycowym przyklejać się do ścian naczyń krwionośnych, chroniąc przed miażdżycą, stanami zapalnymi, a także przyspieszają ich regenerację.

Ponadto substancje te zapobiegają tworzeniu się zakrzepów w naczyniach krwionośnych. Dlatego zaleca się, by rajskie owoce znalazły się w codziennej diecie osób cierpiących na nadciśnienie, hipercholesterolemię, hiperlipidemię, którym grożą choroby serca i układu krążenia. 

Jak jeść? 
Surowe jabłka lepiej jeść rano, bo wieczorem mogą pobudzać apetyt. Przy kłopotach trawiennych można jeść jabłka pieczone lub duszone.

Gruszki dla dojrzałych kobiet

Twardy miąższ ma niewiele białka i tłuszczów oraz sporo węglowodanów, głównie fruktozy, a także ok. 3 g błonnika. Do tego ma niski indeks glikemiczny IG 38. Po zjedzeniu nie podnosi więc gwałtownie poziomu cukru we krwi.

Dlatego po gruszki mogą bez obaw sięgać panie w okresie menopauzy, zwłaszcza te, które mają kłopoty z utrzymaniem cukru w ryzach

Gruszka to także jeden z niewielu owoców, który zawiera bor, a ten zmniejsza wypłukiwanie wapnia, fosforu i magnezu z kości. A to ma szczególne znaczenie dla kobiet w okresie menopauzy, które są szczególnie narażone na osteoporozę. Naukowcy twierdzą, że bor poprawia też funkcjonowanie mózgu usprawniając pamięć krótko- i długotrwałą, koordynację ruchową, zdolność analizy problemu i koncentracji uwagi. 

Jak jeść?
Gruszki najlepiej jeść na surowo. Wystarczy 1-2 owoce dziennie. Dojrzałe, miękkie owoce obrane cienko ze skórki i starte na tarce są jeszcze lepiej tolerowane. 

Pigwa dla palaczy

Żółte owoce kształtem przypominają małe gruszki lub jabłka. Bywają nazywane polską cytryną. I jest w tym sporo racji, bo pigwa to jedno z ważnych źródeł witaminy C (100 g owocu to 15 mg witaminy C).

Pigwa ma też wit. z grupy B, A, wapń, magnez, żelazo, potas i fosfor, które wzmacniają odporność organizmu i wspomagają układ odpornościowy. O wzbogaceniu diety w kwaśne owoce powinni pamiętać nałogowi palacze, którym może brakować witamin i minerałów. 

Jak jeść?
Owoce pigwy nie nadają się do jedzenia na surowo, ponieważ są twarde i kwaśne. 

Jak przyrządzać?
Warto z nich przyrządzić marmoladę, dżem, syropy, nalewkę oraz wino. 
Zobacz także:

"Naprawdę się wzruszyłam! Dopiero teraz mi to mówisz?" Styl.pl/materiały prasowe
Świat & Ludzie
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas