Róbmy zakupy odpowiedzialnie

​Dyskonty i supermarkety skrupulatnie kontrolują wygląd egzotycznych owoców, które przyjmują do sprzedaży. Mają być idealne, bez skazy. Takie najchętniej kupujemy.

Nie tylko wygląd ma znaczenie. Warto wiedzieć, skąd pochodzą owoce
Nie tylko wygląd ma znaczenie. Warto wiedzieć, skąd pochodzą owoce123RF/PICSEL

Nie ma w tym nic złego. Jednak czy ktoś z nas ma świadomość, że te piękne banany i ananasy mogą być okupione czyimś zdrowiem. Że są uprawiane i zbierane z łamaniem elementarnych praw człowieka, często przez dzieci? Największe sieci supermarketów i dyskontów zaopatrują się w banany i ananasy na plantacjach w Ekwadorze czy Kostaryce, gdzie wciąż łamie się prawa człowieka. Pracownicy plantacji są narażeni na działanie wysoko toksycznych pestycydów, pracując bez środków ochrony. To skutkuje wieloma przypadkami niepełnosprawności, poronień i zachorowań na raka ludzi mieszkających w okolicach plantacji.

Pracownicy nie są też godziwie wynagradzani za pracę. O tych praktykach donosi raport "Słodkie owoce, gorzka prawda" wydany w ramach kampanii "Kupuj odpowiedzialnie owoce". Co my, konsumenci, możemy zrobić, aby przeciwdziałać tej sytuacji. Możemy wybierać owoce posiadające certyfikat Fairtrade, który oznacza, że zostały wyhodowane zgodnie z zasadami Sprawiedliwego Handlu. Czyli z poszanowaniem praw pracowników, producentów, ze zminimalizowanym wpływem uprawy na środowisko naturalne. Banany z certyfikatem Fairtradenie jest łatwo kupić, ale warto pytać w sklepach o możliwość ich sprowadzania i zakupu.

31/2016 Świat i Ludzie

Lasagne za szpinakiem i pieczarkamiStyl.pl
Świat & Ludzie
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas