Trzymaj nerwy na wodzy

Uspokajająco wpłynie też dowolna forma medytacji, nawet modlitwa. Nerwowe osoby powinny znaleźć też czas na techniki relaksacyjne połączone z aktywnością fizyczną (joga, tai-chi). Ziołolecznictwo także oferuje cały wachlarz sprawdzonych (potwierdzonych badaniami naukowymi i uznanych przez współczesną medycynę) ziół uspokajających i wyciszających.

W diecie warto szukać tryptofanu, który jest prekursorem serotoniny (hormon szczęścia). Serotonina natomiast ma działanie przeciwdepresyjne, uspokajające i relaksujące. Tryptofan znajdziesz w mięsie indyczym, soi, chlebie, mleku, kaszach, serach żółtych oraz bananach.

Kojąco na nerwy działają wyciągi (w postaci tabletek, kapsułek) lub napary z chmielu. Roślina ta zawiera cenną substancję - lupulinę, która ma działanie nasenne, uspokajające i wyciszające. Właściwości aromaterapeutyczne szyszek chmielowych także ułatwią zasypianie. Szyszki można położyć przy łóżku lub zaszyć w poduszce.

Znany jest nam jako waleriana. Zalecany jest w leczeniu nerwic i w łagodzeniu stanów napięcia. Kozłek wpływa na aktywność ośrodkowego układu nerwowego, co zostało potwierdzone naukowo. Oprócz właściwości uspokajających i rozkurczowych, ma działanie nasenne.

Zioło działa rozkurczowo na mięśnie gładkie, z których zbudowany jest np. przewód pokarmowy (a to im zawdzięczamy np. nerwowe ściskanie w przełyku). Ponadto melisa wpływa na wydzielanie soków trawiennych. Łagodzi ból głowy i kołatanie serca na tle nerwowym.

Olejek lawendowy jest jednym z najbezpieczniejszych stosowanych w kosmetyce i aromaterapii. Właściwości aromaterapeutyczne lawendy docenią zestresowani i ci, którzy zbyt szybko popadają w złość. Powinni jak najczęściej otaczać się aromatem lawendy, która przywraca równowagę i w naturalny sposób uspokaja.