Wakacyjne dolegliwości

Kiedy pływać i nurkować w morzu, jeździć na rowerze, skakać ze spadochronem, jak nie w lecie? Ale słońce, woda i wiatr sprzyjają infekcjom gardła, zatok, uszu i oczu.

W czasie wakacji to dzieci doznają najwięcej urazów
W czasie wakacji to dzieci doznają najwięcej urazów123RF/PICSEL

Barotrauma – gdy szybko następuje zmiania ciśnień

Barotrauma, czyli uraz ciśnieniowy najczęściej występuje podczas lotu samolotem, lotu na lotni, skoku ze spadochronem oraz podczas nurkowania. Dochodzi do tego wtedy, gdy trąbka słuchowa i ujścia zatok są zablokowane przez stan zapalny i obrzęk.

Aby nie doszło do uszkodzenia zatoki w trakcie zmian ciśnienia, musi być zapewniony kontakt zatoki z jamą nosową. Barotrauma objawia się bólem ucha, niedosłuchem, rozpieraniem w okolicy nosa, bólem głowy.

Na tę dolegliwość szczególnie narażone są osoby z przewlekłym zapaleniem zatok, skrzywioną przegrodą nosa, przerostem małżowin nosowych lub migdałka gardłowego. W takich właśnie przypadkach trzeba dążyć do zmniejszenia obrzęku i stanu zapalnego, stosując krople obkurczające do nosa.

Należy też często przełykać ślinę i przedmuchiwać trąbki słuchowe, np. żując gumę. Pamiętaj, by nie nurkować przy stanach zapalnych dróg oddechowych i uszu. Efekt takiego postępowania może być opłakany.

Owad w uchu – czego robić nie wolno

Tak, to może się zdarzyć. Jeśli do ucha dostanie się owad, może dojść do uszkodzenia przewodu słuchowego zewnętrznego, a nawet nadwerężenia błony bębenkowej. To wyjątkowo nieprzyjemne doznanie wymaga szybkiej wizyty u laryngologa.

Lekarz usunie owada i zaleci odpowiednie leczenie. Może okazać się konieczne stosowanie kropli do uszu zawierających antybiotyk. Pamiętaj jednak, by nie wlewać niczego do ucha! Jeżeli doszło do uszkodzenia błony bębenkowej, stan może się pogorszyć.

Ucho pływaka – gdy dostanie się woda

Gdy podczas pływania w morzu czy basenie do uszu dostanie się woda należy delikatnie osuszyć zewnętrzny przewód słuchowy w okolicy małżowiny. Nie należy stosować patyczków do uszu, ponieważ mogą podrażnić. Dobrym zalecanym sposobem przyspieszającym osuszenie ucha jest przechylenie głowy na stronę zalanego przez wodę ucha i wykorzystanie rogu ręcznika.

Gdy nieprzyjemne uczucie zatkanego ucha utrzymuje się i pojawi się ból, może to być sygnałem postępującego stanu zapalnego. Wtedy konieczna jest wizyta u lekarza, który dobierze odpowiednie leczenie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne.

Piasek w oku, zaczerwienione spojówki

Wakacje sprzyjają zapaleniom spojówek: bakteryjnym, wirusowym, alergicznym. Może je spowodować obecność ciała obcego, ziaren piasku, pyłu, owadów. Objawami są: zaczerwienienie oczu oraz dokuczliwe swędzenie i pieczenie.

Można wtedy oko przepłukać solą fizjologiczną lub wodą (mineralną niegazowaną). Jeśli to nie pomaga, lepiej udać się do okulisty. Na czas podróży lepiej zakleić oko, co zmniejsza w dużym stopniu ruchy gałki ocznej. To z kolei zapobiega dodatkowym uszkodzeniom rogówki.

Ważne, by nie próbować wyciągać piasku chusteczką czy palcem, nie trzeć oka. Warto pamiętać, że w 90 proc. przypadków urazom oczu zapobiegają okulary ochronne!

Przy anginie konieczna jest wizyta u lekarza

Angina to ostre zapalenie migdałków podniebiennych i błony śluzowej gardła, najczęściej wywołane przez bakterie paciorkowca z grupy A. Czasem miesiącami mieszkają one w nosie lub gardle i nie wywołują żadnych szkód, jednak w sprzyjających warunkach dają się we znaki.

Objawami są: silny ból gardła, utrudnione połykanie, gorączka, dreszcze, zmiany miejscowe na migdałkach (m.in. śluzowo-ropne naloty, rozpulchnienie i zaczerwienienie migdałków podniebiennych). Angina może wywołać ropne zapalenie błony śluzowej gardła i migdałków.

Chorobę w ciągu kilku dni wyleczy antybiotyk przepisany przez internistę. Należy zawsze przepisaną kurację przyjmować tak długo, jak zalecił lekarz. Przerwanie kuracji lub zaniechanie może doprowadzić do ciężkich powikłań (choroby stawów, nerek, serca), zagrażających nawet życiu (sepsa).

29/2014 Świat i Ludzie

Świat & Ludzie
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas