Ikona świata mody zmarła w wieku 102 lat. Iris Apfel zachwycała projektami

Iris Apfel, stuletnia ikona stylu z nowojorskiej dzielnicy Queens, którą można natychmiast rozpoznać po jej dużych sowich okularach, zmarła w wieku 102 lat. Informację o jej śmierci podano na oficjalnym profilu projektantki w mediach społecznościowych.

Iris Apfel była projektantką wnętrz Białego Domu dla dziewięciu kolejnych amerykańskich prezydentów: Harry’ego Trumana, Dwighta Eisenhowera, Richarda Nixona, Johna F. Kennedy’ego, Lyndona Bainesa Johnsona, Jamesa Cartera, Ronalda Reagana i Billa Clintona.

Była w pełni poświęcona projektowaniu i wprowadzaniu innowatorskich rozwiązań i połączeń różnych stylów. Chociażby w celu znalezienia niedostępnych w USA tkanin podróżowała do Europy dwa razy do roku, skąd przywoziła licznie zgromadzone przedmioty z targów czy antykwariatów. To było jej pasją i całym życiem.

Wpływowa projektantka wnętrz kochała masywne dodatki, jazz, pracę i wykorzystywała każdą okazję, by czerpać z życia pełnymi garściami i wciąż próbować nowości w świecie mody.

"Wkładam w to wszystko, co mam, jestem pasjonatką tego, co robię. Wkładam serce i duszę w rzeczy i to mnie nakręca" - powiedział Apfel w wywiadzie dla CNN w 2018 roku.

Znana dla szerszego grona stała się w 2005 roku wraz z wystawą Rara Avis (Rare Bird): The Irreverent Iris Apfel zorganizowaną w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, ale wcześniej świat nowojorskiej bohemy już kochał ją do szaleństwa.

Wyjątkowa miłość do pięknych rzeczy, wykończeń i tkanin narodziła się w Apfel już w czasach jej studiów. Iris Apfel studiowała historię sztuki na uniwersytecie w Nowym Jorku oraz projektowanie na uniwersytecie w Wisconsin. Pasja ta rozkwitła, gdy w 1950 roku założyła wraz ze swoim mężem firmę zajmującą się właśnie tekstyliami.

Małżonkowie prowadzili ten biznes aż do 1992 roku i przez te wszystkie lata Apfel Iris dowiedziała się wszystkiego, czego tylko można o tkaninach i ich zastosowaniach.

Choć firma zakończyła swoją działalność w 1992 roku, to sama Apfel Iris nigdy nie przeszła na emeryturę, wręcz przeciwnie.

W wieku 80 lat wystawiła swój zbiory sztucznej biżuterii oraz wyjątkowych stylizacji w Metropolitan Museum of Art. Kurator wystawy Harold Koda był wówczas oszołomiony ilością, bogactwem i wyjątkowością zbiorów Apfel Iris.

Zanim Apfel, Koda i jego pracownicy muzeum Met skończyli przeglądać jej labiryntową garderobę, szafki i pudełka do przechowywania, wyszli z 300 strojami i setkami akcesoriów. Wystawa odbiła się szerokim echem w świecie mody i była swego rodzaju rewolucją.

Po 90-tce Apfel Iris stała się twarzą kampanii reklamowej Kate Spade, stworzyła własną linię kosmetyków do makijażu z MAC Cosmetics i zaprojektowała własną gamę akcesoriów, ubrań i mebli dla Home Shopping Network. Kiedy w 2019 roku prestiżowa agencja IMG zaproponowała jej kontrakt jako modelka w wieku 97 lat, dołączając do koterii wiodących modelek, w tym Karlie Kloss, Joan Smalls, Chrissy Teigen i Bella i Gigi Hadid, wywołała poruszenie w świecie mody kolejny raz.

Jej sesje zdjęciowe opisywane były jako inspirujące i magnetyczne.