​Korea Północna czeka na turystów. Kuszą luksusowym ośrodkiem narciarskim

Korea Północna jest jednym z najbardziej tajemniczych państw azjatyckich, bowiem skutecznie izoluje się od reszty świata. Większości kojarzy się z biedą, brakami dostaw prądu i obozami pracy. Ostatnio rząd postanowił jednak zainwestować w rozrywkę.

Kim Dzong Un na stoku ośrodka narciarskiego Masikryong
Kim Dzong Un na stoku ośrodka narciarskiego MasikryongAFP/East News

Korea Północna buduje ośrodki narciarskie

Korea Północna inwestuje przede wszystkim w sektor wojskowy i przemysł. Okazuje się jednak, że w kraju nękanym biedą i problemami gospodarczymi nie brakuje luksusowych ośrodków narciarskich. Pierwszy taki przybytek o nazwie Masikryoung Ski Resort powstał w 2013 roku. W zeszłym roku wzniesiono Yangdok Hot Spring Resort na górze Paektu. Rząd Kim Dzong Una już zapowiedział, że w planach na przyszły rok ma budowę kolejnego luksusowego centrum narciarskiego na górze Kumgang.

Oba ośrodki są doprawdy luksusowe, zajmując blisko kilka hektarów powierzchni i oferując ponad 100 km tras narciarskich. Kompleksy obejmują hotele z pokojami urządzonymi w wysokim standardzie. W wystroju dominuje drewno i przepych. Znajdują się tu także baseny, gorące źródła, spa, siłownia, salony fryzjerskie, tor do jazdy konnej, restauracje, a nawet lądowisko dla helikopterów. Jednak ośrodki nie będą dostępne dla wszystkich, jakby się mogło wydawać.

Kurort narciarski Masikryong w Korei Północnej z lotu ptaka
Kurort narciarski Masikryong w Korei Północnej z lotu ptakaAFP/East News

Korea Północna i jej benefity dla wzorowych obywateli

Korea Północna nie kryje się ze swoimi totalitarnymi rządami. W kraju nielegalne są liczne formy rozrywki, jak zrzeszenia, muzyka popularna i dramy. Za rozpowszechnianie zagranicznych, a już w szczególności południowokoreańskich, produkcji filmowych i muzycznych grozi kara śmieci. Kto, zatem miałby swobodnie korzystać z luksusowych ośrodków narciarskich?

Skoro niemile widziani są zagraniczni turyści, stoki narciarskie w Korei Płn. przygotowują się na turystów krajowych. Możliwość pobytu w ośrodkach Masikyoung i Yangdok będzie dostępna jedynie dla ograniczonej, starannie wyselekcjonowanej grupy obywateli z wybranych szkół i fabryk oraz przedstawicieli bogatej klasy średniej. Można powiedzieć, że ma to być pewnego rodzaju nagroda i działanie propagandowe, wskazujące, że warto być przykładnym obywatelem.

Zobacz także:

Azjatycka zupa grzybowa (Ipla/Polsat)
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas