U wybrzeży Izraela odkryto statek sprzed 3,3 tys. lat. Niebywałe znalezisko
Oprac.: Karolina Iwaniuk
90 kilometrów od wybrzeży Izraela odkryto starożytny statek handlowy spoczywający od 3,3 tys. lat na głębokości 1,8 km. Przewoził setki amfor. Dwie z nich właśnie wydobyto - poinformowały w czwartek władze Izraelskiego Urzędu Starożytności (Israel Antiquities Authority - IAA).
To niecodzienne odkrycie. Świat archeologii zafascynowany statkiem
"Nigdy dotąd na Morzu Śródziemnym nie znaleziono statku, który zatonął tak dawno i w tak dużej odległości od brzegu" - podkreślił Jakob Szarwit z IAA. Dwa inne wraki odkryte u wybrzeży Turcji spoczywały na płytkich wodach, dzięki czemu można było do nich dotrzeć przy użyciu normalnego sprzętu nurkowego - zauważył portal I24.
Zdaniem specjalistów wrak znajdujący się w tak dużej odległości od brzegu dowodzi, że ludzie o wiele wcześniej niż dotąd podejrzewano zyskali złożone umiejętności nawigacyjne, pozwalające na pełnomorską żeglugę. Naukowcy zakładali, że żeglowano tak, by marynarze nie tracili z oczu lądu. Jednak odejście od wybrzeża na 90 km oznacza, że żeglarze nie mogli widzieć brzegu, a więc - używali do wyznaczania kursu położenia gwiazd i słońca.
Co odkrycie oznacza dla świata nauki?
"To odkrycie zmieniające historię" - ocenił Szarwit. "Znalezienie tylu amfor na pokładzie jednego statku świadczy o znaczących powiązaniach handlowych między miejscem ich pochodzenia a starożytnymi krainami Bliskiego Wschodu leżących nad wybrzeżem Morza Śródziemnego" - powiedział.
W późnej epoce brązu międzynarodowy handel w rejonie cywilizacji Bliskiego Wschodu przeżywał znaczący rozkwit. Rozwinęło się szkutnictwo, dzięki czemu statki mogły przewozić większe ilości towarów i rozbudowano porty, ale częstszym zjawiskiem stały się również ataki piratów.
Zdaniem Szarwita dalsze badania odnalezionego statku pozwolą ustalić, czy zatonął z powodu burzy czy napadu rabusiów.
Dzięki temu, że statek zatonął na tak głębokiej wodzie, powinien przetrwać w doskonałym stanie. Nie miały nań wpływu fale ani prądy morskie, nie mogli uszkodzić go rybacy ani nurkowie, co często spotyka wraki, które spoczęły na płytkich wodach - zauważył badacz.