Olejek z Peru
Inca inchi, czyli olej pozyskiwany z orzechów peruwiańskiej rośliny sacha inchi przebojem wkracza na kosmetyczne salony.
Deklasuje przy tym marokański olejek arganowy! Inkowie docenili właściwości inca inchi już 3 tys. lat temu, do Europy dotarł kilkanaście lat temu.
Od niedawna można i u nas kupić czysty olejek lub znaleźć go w składzie kosmetyków. Niezwykłe właściwości inca inchi zawdzięcza wyjątkowo wysokiej zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych i ich idealnym proporcjom (omega-3 alfa-linolenowy - do 54 proc. i omega-6 linolowy do 33 proc.).
Ma też duże stężenie witaminy E i A. Dzięki tym składnikom znakomicie regeneruje i uelastycznia skórę (oddziałuje na dużo głębsze warstwy skóry niż inne oleje).
Sprawdza się w preparatach ujędrniających i do masażu - jest zalecany w trakcie ciąży, gdyż pozwala uniknąć rozstępów i zmniejsza już powstałe.
Olejek chroni też i regeneruje włosy - nawilża suche, farbowane i zniszczone przez słońce, eliminuje przy tym suchość skóry głowy. Przywraca skórze koloryt wyrównując przebarwienia, Odbudowuje uszkodzone tkanki, pobudza odbudowę kolagenu. Stanowi zaporę przed wolnymi rodnikami. Odżywia skórę przesuszoną i uszkodzoną np. promieniowaniem UV.
Więcej w serwisie