Żeby nie opadały

Na opadanie kącików ust, a w konsekwencji powstanie tzw. smutnego uśmiechu ma wpływ kilka zjawisk.

Choć opadanie kącików jest nieuniknione, możesz spowodować, aby stało się to jak najpóźniej
Choć opadanie kącików jest nieuniknione, możesz spowodować, aby stało się to jak najpóźniej123RF/PICSEL

Z wiekiem zmieniają się rysy twarzy: tłuszcz, zamiast wypełniać policzki, stopniowo gromadzi się w okolicach żuchwy (tworzą się tzw. chomiki) i brody.

Duży wpływ ma też mimika. Im bardziej jest wyrazista, tym szybciej kąciki zaczną się obniżać. Do tego dochodzi grawitacja i wiotczenie skóry.

Co więc robić? Choć opadanie kącików jest nieuniknione, możesz spowodować, aby stało się to jak najpóźniej. Od młodych lat (po 25. urodzinach) stosuj kosmetyki przeciwstarzeniowe i chroń naskórek przed słońcem.

Jak najczęściej wykonuj ćwiczenie polegające na jak najszerszym uśmiechu, który kieruje kąciki ust jak najbliżej uszu. Wytrzymaj kilka sekund, a następnie kilkukrotnie powtórz ćwiczenie.

Radykalnym sposobem na uniesienie kącików jest ostrzykiwanie botoksem, który relaksuje mięsień obniżający kąt ust i osłabia jego pracę, oraz wypełnianie bruzd i zmarszczek wokół warg kwasem hialuronowym.

Tele Tydzień
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas