Odporność na widelcu
Kiszonki, miód i czosnek pomogą uniknąć infekcji.
Gdy temperatura spada, coraz więcej osób w naszym otoczeniu zaczyna kichać. Jak przetrwać sezon jesienno-zimowy bez przeziębienia? Jest na to sposób: trzeba wzmocnić odporność. Łatwo możemy tego dokonać, jedząc przy tym smaczne potrawy.
Zjedz śniadanie
Najlepiej zrób to w ciągu godziny od wstania z łóżka. Zwłaszcza teraz śniadania powinny być rozgrzewające i sycące. Popij je ciepłym napojem. Pamiętaj, że twoje komórki pracują wydajnie tylko wtedy, gdy są nakarmione. To dotyczy nie tylko mózgu (po zjedzeniu śniadania łatwiej się koncentrujesz) ale także komórek odpornościowych. By wesprzeć układ odpornościowy, jedz cytrusy, a do potraw dodawaj natkę pietruszki lub kiełki. Zawierają one witaminę C, która wzmacnia błony komórkowe, dzięki czemu nie dopuszcza do inwazji szkodliwych drobnoustrojów.
Kiszonki - Proces fermentacji oszczędza większość witamin i mikroelementów. Te cenne substancje znajdziesz w soku z kiszonych ogórków czy kapusty. Poza tym w czasie kiszenia powstaje kwas mlekowy, który reguluje florę bakteryjną jelit.
Czosnek - Postaw na naturalne antybiotyki. Czosnek i cebula mają właściwości przeciwzapalne i przeciwgrzybicze. Najlepiej działają na surowo. Ze względu na ostry zapach, który utrzymuje się po ich zjedzeniu, kurację warto stosować wieczorem.
Dzika róża - Działa wzmacniająco. Już trzy owoce dzikiej róży mogą pokryć dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka na witaminę C. Owoc zwiększa odporność, przyspiesza gojenie ran oraz pobudza dojrzewanie czerwonych krwinek.
Miód - Co rano pij szklankę wody z łyżką miodu oraz sokiem z połowy cytryny. Możesz też profilaktycznie jeść dwie łyżeczki miodu dziennie. Największe lecznicze właściwości ma miód z kwiatów manuka, bo zawiera dużo bakteriobójczego methylglyoxalu.