Sara Ramirez jako osoba niebinarna w "I tak po prostu...". Postaci, które grała, wyprzedzały jej własne życie
W "Chirurgach" zagrała pierwszą postać LGBTQ w serialu. Obecnie kreuje jedną z najbardziej znanych niebinarnych osób bohaterskich w "I tak po prostu...", czyli kontynuacji "Seksu w wielkim mieście". Sara Ramirez, sama będąc osobą biseksualną i niebinarną, tworzy historię.
Premiera drugiego sezonu "I tak po prostu..."
"Seks w wielkim mieście" to kultowy serial, który w 2021 roku powrócił po wielu latach przerwy jako "I tak po prostu...". Choć recenzje krytyków i widzów nie są zbyt przychylne, to wciąż jest wielkie zainteresowanie wokół produkcji. 22 czerwca z kolei premierę miały dwa pierwsze odcinki drugiego sezonu kontynuacji hitu. Kolejne będą pojawiać się na HBO Max co tydzień w każdy czwartek.
W najnowszej odsłonie zabrakło uwielbianej Samanthy, granej przez Kim Cattrall. Aktorka nie dostała zaproszenia do "I tak po prostu..." z powodu jej konfliktu z Sarah Jessicą Parker. Już kilka lat temu sama mówiła, że chciałaby zamknąć ten rozdział w swoim życiu. Pewną lukę spowodowaną brakiem jej bohaterki twórcy postanowili wypełnić Che Diaz - niebinarną postacią, w którą wciela się Sara Ramirez.
Czytaj także: Niebinarność - nowe spojrzenie na kwestię płci
Sara Ramirez - życie zawodowe i prywatne
Sara Ramirez (używa zaimków they/them*) to meksykańsko-amerykańska osoba aktorska, która zdobyła popularność dzięki roli dr Callie Torres w równie kultowym serialu "Chirurdzy". Lista jej produkcji nie jest może imponująco długa, wiele ról było jedynie epizodycznych, jednak te główne często bywały przełomowymi.
Prywatnie Ramirez w 2016 roku ujawniła się jako osoba queer i biseksualna. Z kolei cztery lata później wyjawiła, że identyfikuje się jako osoba niebinarna i używa zaimków ona/oni, które następnie zmieniła na oni/ich. W 2012 roku wziął ślub z wieloletnim partnerem Ryanem DeBoltem, jednak dwa lata temu ogłosiła rozstanie.
Pierwsza postać LGBTQ w "Chirurgach"
Do obsady "Chirurgów" osoba aktorska dołączyła w 2006 roku, w trakcie trwania drugiego sezonu. Callie Torres to chirurżka ortopedka, która początkowo stworzyła związek z nieporadnym stażystą Georegem O’Malleyem. Ich małżeństwo szybko jednak się rozpadło.
Kilka lat później Ramirez przyszedł do producentki serialu, Shondy Rhimes, zauważając, że w innych serialach brakuje postaci biseksualnych, które są dumne ze swojej orientacji. Tym sposobem Callie ujawniła się jako biseksualna kobieta, przez wiele lat tworząc związek z Arizoną Robbins i wychowując razem córkę Sofię.
Społeczność LGBTQ podeszła do tego wątku z entuzjazmem, a osoby biseksualne czuły, że w końcu są w odpowiedni sposób przedstawiane w niezwykle popularnym serialu. Ostatecznie Ramirez odeszła z produkcji po 10 latach wcielania się w postać Torres.
Niedługo potem sam wyznał, że jest osobą biseksualną. Do tego wyznania skłoniły ją wydarzenia z Orlando na Florydzie, gdzie w ataku na klub gejowski zginęło 49 osób, głównie z latynoskiej społeczności LGBTQ.
Bałem się zrobić coming out, ponieważ obawiałam się, że wpłynie to negatywnie na moją karierę. Bałem się dyskryminacji nie tylko w Hollywood, lecz także poza nim. Kiedy usłyszałam o przemocy wobec społeczności LGBT+ i latynoskiej, których jestem częścią, potrzeba, żeby wykorzystać moją popularność do wsparcia tych ludzi, ujawniła się we mnie w sposób, którego nigdy wcześniej nie poczułem
"I tak po prostu..." przedstawiło postać niebinarną
W 2019 roku zagrała biseksualną i niebinarną postać Kat Sandoval w "Madam Secretary". Po raz kolejny serial wyprzedził rzeczywistość - już rok później Ramirez sam ujawinił się jako osoba niebinarna.
Zobacz również:
- Polacy nastrajają się świątecznie. Gorąca 10 filmów na Netfliksie
- Grudzień na Netflixie. Świąteczne przeboje i premiery hitowych seriali
- Szopki, które są światowym fenomenem. W tym terminie zobaczysz je na krakowskim rynku
- Netflix ogłosił premiery na 2025 rok. Wśród nich kontynuacja wielkiego hitu i polska produkcja
Niedługo potem osoba aktorska dostała rolę w kontynuacji "Seksu w wielkim mieście". Choć oryginalny serial był wielkim hitem, nie przedstawiał dużej różnorodności wśród postaci. To zmieniło się w "I tak po prostu..." - Ramirez odgrywa tam rolę Che Diaz, czyli osoby biseksualnej i niebinarnej tak jak oni.
Dowiadujemy się, że przy urodzeniu została zidentyfikowana jako biologiczna kobieta, ale nie określa się ani jako kobieta, ani jako mężczyzna. Czasami jest obiema płciami, czasami żadną. Jest w spektrum tożsamości płciowej, choć ma bardziej męską ekspresję. Jej orientacją psychoseksualną jest biseksualność, ale Che czuje pociąg seksualny i romantyczny do więcej niż jednej płci. Identyfikuje się natomiast jako osoba queer. Bardzo lubię Che
Ramirez uważa, że jej postać może przysłużyć się progresowi społecznemu, pokazując, jak wygląda życie osoby niebinarnej. Cieszy się również, że w serialu pojawia się większa różnorodność, a społeczność LGBTQ zyskała swoją reprezentację, której portret jest przedstawiony dokładnie i w odpowiedni sposób.
* W artykule używam naprzemienne form żeńskich i męskich zgodnie z wolą Sary Ramirez, którą wyraziła przy okazji udzielania wywiadu dla polskiego magazynu LGBTQ "Replika"