Aleksandra Domańska woli być wróżką?
Jej konto na Instagramie z każdym dniem zyskuje na popularności. Za co fanki cenią Aleksandrę Domańską? Za naturalność, którą promuje na wszelkie możliwe sposoby.
Niejednokrotnie podkreślała, że ma kompleksy, ale tyle samo razy udowadniała, że potrafi z nimi walczyć. Często do tej bitwy zaciąga całe rzesze kobiet, które obserwują jej poczynania w mediach społecznościowych.
Ostatnio na Instagramie pojawiły się dwie zabawne fotografie z eventu. Domańska podpisała je krótko, ale trafiła w sedno.
"Czasem Grażka, czasem Wróżka" - oświadczyła Domańska. Na komentarze nie trzeba było długo czekać. Pojawiły się lawinowo.
"W tym miejscu chciałabym tylko przypomnieć, że Grażyna to imię wymyślone przez Mickiewicza dla bohaterki jego poematu, a pochodzi od słowa "graži" - piękna"- napisała jedna z fanek aktorki.
"Joanna Fabicka w książce "Plaża w słoiku po ogórkach kiszonych" dała głównej bohaterce na imię Grażyna, aby je odczarować. Bardzo podobała mi się jej decyzja i wypowiedź w sprawie stygmatyzowania "Grażyn". W końcu, dziś Grażyna jutro Sylwia albo Ola. Ja znam tylko fajne Grażyny, ogarnięte i światowe laski" - pojawiło się po kilu minutach w komentarzach na Instagramie aktorki.
Zobacz także: