Kim Kardashian zjawiła się odmieniona. Patrzyli tylko na nią
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Gdy tylko pojawia się na galach, skupia na sobie uwagę. Chodzi oczywiście o Kim Kardashian. Tym razem gwiazda postawiła na krótkie włosy i sukienkę, która więcej odsłoniła, niż zasłoniła. To wszystko sprawiło, że tego wieczoru oczy wszystkich były skierowane właśnie na nią.
Suknia Kim Kardashian przyciągnęła wzrok. O krok od wpadki?
Potentaci z branży mody i rozrywki zebrali się w Paramount Studios w Los Angeles na czwartej dorocznej gali Fifteen Percent Pledge. To wydarzenie ma na celu promowanie i wspieranie czarnoskórych przedsiębiorców oraz twórców.
Fundacja została założona w 2020 roku przez Aurorę James i zachęca detalistów do przeznaczenia 15 proc. swojej przestrzeni półkowej na produkty firm należących do czarnoskórych właścicieli.
Jedną z osób wspierających to przedsięwzięcie jest Kim Kardashian. Gwiazdy nie zabrakło i tym razem. Gdy tylko się pojawiła na gali, skupiła na sobie wzrok.
Gwiazda zjawiła się, prezentując się olśniewająco w sukni z głębokim dekoltem na plecach.
Sukienka zaprojektowana na zamówienie przez Balmain, z golfem typu halter, wykonana z czarnej skóry tłoczonej na wzór skóry krokodyla, miała półprzezroczysty panel z siatki wokół talii i u dołu kreacji.
Jednak to całkowicie odkryte plecy naprawdę przyciągnęły wzrok, ponieważ gwiazda reality show dzięki odważnemu odsłonięciu była krok od wpadki, by odsłonić nieco więcej, niż powinna.
Kim zrezygnowała z biżuterii, uzupełniając urzekającą suknię malutką metaliczną srebrną torebką.
Moda na boba. Kim i Khloe Kardashian śledzą trendy
Prócz sukienki Kim, uwagę przyciągała także jej fryzura. Podobnie jak jej siostra Khloe, która niedawno zaprezentowała się światu w odświeżonej odsłonie krótkiego curly boba, tak teraz jej siostra postawiła także na krótkie cięcie.
Czarne włosy kim zostały ułożone w gładką taflę i założone za uszy gwiazdy. Tak nowoczesna odsłona fryzury dodawała charakteru całej stylizacji, a twarz Kim została doskonale wyeksponowana.
Wiadomo także, że fryzura Kim nie jest peruką. Jest ona zasługą znanego fryzjera Chrisa Appletona, który podzielił się nawet kilkoma spostrzeżeniami na temat tego cięcia i podkreślił, że są to prawdziwe włosy gwiazdy.
