Rodzinny dom ukształtował jego charakter. Tak wyglądała młodość Wojciecha Młynarskiego

Wojciech Młynarski w 2002 r.
Wojciech Młynarski w 2002 r.AKPA

Zobacz również:

Wojciech Młynarski
Wojciech MłynarskiGrażyna WójcikEast News
Komorowski mit arkadyjski jest oczywiście - jak w Truskawkach w Mila­nówku - trochę wyidealizowany i romantyczny, ale wart tego, by go nieść przez pokolenia. Zwłaszcza teraz to czuję, że "kalarepa z Wołomina, któ­ra stanowi czasu znak, choć strasznie plenić się zaczyna, wspominać tak się nie da jak... truskawki w Milanówku".
Wojciech Młynarski
Wojciech Młynarskimateriały promocyjne
Wojciech Młynarski z córkami
Wojciech Młynarski z córkami EngelbrechtAKPA
Myślę, że rodzina mojego taty ra­towała się przed doświadczeniem straty właśnie w ten sposób - zwracając się ku kulturze. Czytali, śpiewali, recytowali sobie poezję wieczorami i słu­chali radia. Tata wyniósł z tego domu umiejętność zwracania się ku słowu pisanemu, ku poezji, ku muzyce jako formę czegoś, co pozwala intelektualnie i psychicznie pewnie przetrwać bardzo trudny czas. Rodzina taty uchwy­ciła się mocno sztuki, bo to było coś, czego nie mogły jej odebrać ani woj­na, ani stalinizm.
Liść laurowy. Magiczna i zdrowa przyprawaInteria.tv