Chorwacja na wakacje po wprowadzeniu euro. Eksperci przewidują wzrost cen o ok. 15%
Uwielbia ją wielu Polaków. Co roku podróżuje do niej ogółem kilkanaście milionów turystów. Jednak wakacje 2023 stoją w Chorwacji pod pewnym znakiem zapytania - właśnie wprowadzono tam euro i podróżni obawiają się dużego wzrostu cen. Jak będzie wyglądał sezon w tym kraju? Sprawę komentuje dla nas dwóch ekspertów w kwestii turystyki.
Spis treści:
Wakacje w Chorwacji - wprowadzenie euro
Polacy od wielu lat uwielbiają wakacje w Chorwacji. Najpopularniejszą opcją była zawsze podróż na własną rękę, z dojazdem samochodem i noclegiem w pensjonacie czy małym hoteliku. Od pewnego czasu część turystów decyduje się jednak na wczasy all inclusive z biurem podróży, tak jak najczęściej ma to miejsce w przypadku innych krajów.
1 stycznia 2023 roku obowiązującą w Chorwacji walutą stało się euro. W związku z tym podróżni zaczęli zastanawiać się, jak ta zmiana wpłynie na ceny zarówno dojazdu czy noclegu, jak i wydatków na miejscu np. na jedzenie, które przez inflację i tak bardzo już urosły. Postanowiliśmy sprawdzić to i zapytać ekspertów, jak bardzo kwoty za wakacje w tym kraju mogą wzrosnąć.
Wakacje w Chorwacji - aktualne ceny
Oferty biur podróży na lato 2023 są już dostępne od kilku miesięcy. Tygodniowy pobyt z przelotem samolotem bez wyżywienia można znaleźć już od 2000 złotych wzwyż. Za lepszy standard i hotele minimum 4-gwiazdkowe trzeba doliczyć kolejny tysiąc.
Jeśli chodzi o opcję z all inclusive, to ceny za tygodniowe wczasy zaczynają się od 3000 złotych, jednak za większość ofert trzeba zapłacić kilkaset złotych więcej. Wyższy poziom hoteli oznacza z kolei ceny od około 4200 złotych.
Wakacje w Chorwacji - czy ceny mogą wzrosnąć?
Z obawy przed wzrostem tych cen wiele osób już teraz rezerwuje wakacje 2023 w ramach ofert first minute. Jest w tym sporo racji - eksperci przewidują, że ceny po wprowadzeniu w Chorwacji euro mogą podnieść się o około 15-20%.
Jarosław Kałucki z Travelplanet.pl mówi Interii o tym, że Chorwacja długo była kojarzona jako tani kierunek, jednak teraz sytuacja się zmieniła. Wymienia kilka powodów:
- 20% PKB tego kraju stanowi turystyka, zatem ceny nie mogą być niskie,
- Morze Adriatyckie jest jednym z najczystszych na świecie,
- Wprowadzenie euro zawsze skutkuje przynajmniej początkowym wzrostem cen,
- Chorwacja jest elastyczna i szybko reaguje na zmiany.
Ekspert sądzi jednak, że ceny nie wzrosną w sposób drastyczny z powodu wprowadzenia euro w Chorwacji, gdyż jest tam duża konkurencja i przedsiębiorcy nie mogą sobie pozwolić na utratę klientów z tego powodu. Poza tym Kałucki widzi szansę na ewentualne obniżki cen w zaczynającej powoli spadać w Europie inflacji.
Marek Kamieński, ekspert ds. turystyki, zwraca uwagę na podwyżki cen winiet za autostrady oraz wzrost cen paliw i podkreśla w tym kontekście fakt, że podróże samolotem stosunkowo nie podrożały aż tak bardzo. Z tego względu ekspert przewiduje rosnącą popularność lotów do Chorwacji zamiast jazdy samochodem.
Duża grupa turystów podróżujących do Chorwacji nie chce mieszkać w dużych hotelach czy wielkich pensjonatach. Tam się przede wszystkim mieszka w małych kwaterach i apartamentach nad morzem. Ta część klientów to preferuje i oni dalej będą tam jeździli, jednak muszą się liczyć z podwyżkami
Wakacje w Chorwacji - z biurem podróży czy na własną rękę?
Podkreślając preferencje wielu turystów udających się na wakacje do Chorwacji, Kamieński rozpoczyna inny, niezwykle istotny wątek podróżowania do tego właśnie kraju - spora część osób wciąż uwielbia tam jeździć na własną rękę.
Ekspert zwraca uwagę na kameralny klimat chorwackiego wybrzeża i znajdujące się tam pola namiotowe czy kamperowe. Przestrzega również przed mieszkaniem na niewydzielonych terenach, które może się wiązać z dużym ryzykiem kar finansowych. Nie warto zatem decydować się na takie rozwiązania, chcąc zaoszczędzić, gdyż może się to skończyć wydaniem jeszcze większej ilości pieniędzy.
Kałucki również mówi o rosnących kosztach podróżowania do Chorwacji na własną rękę, m.in. przez drogie chorwackie autostrady, winiety słoweńskie, austriackie i czeskie lub słowackie. Podkreśla, że nie chce nikogo nakłaniać, ale zachęca, by zanim się zdecydujemy na wakacje na własną rękę, sprawdzić, czy na pewno wychodzi to taniej.
Podsumowując: w 2023 r. w Chorwacji należy spodziewać się wzrostu cen, ale konkurencja w branży turystycznej powinna je nieco ograniczyć.