Anna Kurek-Przybilski: Norwegowie dbają o to, co jest wspólne

Sara Przepióra

Sara Przepióra

Dom to dla Norwegów bezpieczne miejsce, do którego nie zaprasza się byle kogo, fot. Anna Kurek-Przybilski
Dom to dla Norwegów bezpieczne miejsce, do którego nie zaprasza się byle kogo, fot. Anna Kurek-Przybilskiarchiwum prywatne

Zobacz również:

    Norwegowie są bardzo szczęśliwym narodem, fot. Anna Kurek-Przybilski
    Norwegowie są bardzo szczęśliwym narodem, fot. Anna Kurek-Przybilskiarchiwum prywatne

    Zobacz również:

      Mieszkańcy Norwegii nie przepuszczą żadnej okazji, by dobrze się bawić. To ich recepta na radosne życie
      Mieszkańcy Norwegii nie przepuszczą żadnej okazji, by dobrze się bawić. To ich recepta na radosne życie123RF/PICSEL
      Norwegowie są informowani przez władze, na co zostaną wydane ich pieniądze, a planowane inwestycje zostają realizowane, fot. Anna Kurek-Przybilski
      Norwegowie są informowani przez władze, na co zostaną wydane ich pieniądze, a planowane inwestycje zostają realizowane, fot. Anna Kurek-Przybilskiarchiwum prywatne
      Norwegowie nie zapraszają do swoich domów byle kogo. Na wizytę trzeba zasłużyć
      Norwegowie nie zapraszają do swoich domów byle kogo. Na wizytę trzeba zasłużyć123RF/PICSEL

      Zobacz również:

      Norwegowie rzadko narzekają. Najważniejsza jest dla nich wspólnota
      Norwegowie rzadko narzekają. Najważniejsza jest dla nich wspólnotaEast News
      Dariusz Czyż: Szopki są jak piosenki o miłościINTERIA.PL
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?