Zaufanie pod pełną kontrolą. Nowa obrączka pokaże, czy partner cię zdradza
Udany związek opiera się zwykle na dwóch solidnych filarach: miłości i zaufaniu. Wygląda na to, że z tym drugim możemy mieć nieco kłopotu, bowiem na rynek technologiczny wkracza właśnie urządzenie do lokalizacji partnera, a także mierzenia poziomu jego pożądania.

Obsesja kontroli czy zabawny gadżet?
Aplikacja randkowa, która zrewolucjonizowała rynek - RAW różni się od popularnych serwisów typu Badoo czy Tinder, na których samotni poszukują miłości na podstawie zdjęć i krótkiego opisu na profilu. Rozczarowanie bezpośredniością, ghostowanie, nieudane randki, udawanie kogoś, kim się nie jest - to wszystko sprawia, że taka forma szukania partnera przestaje się sprawdzać. Twórcy aplikacji RAW stawiają na naturalność, filtry do zdjęć są zakazane, należy pisać o sobie prawdę i dodawać zdjęcia bez retuszu i sztucznych upiększeń. To tyle w kwestii szukania drugiej połówki.
Jednak twórcy aplikacji pomyśleli także o tych, którzy są już w związku, wypuszczając tzw. "inteligentną obrączkę", czyli gadżet naszpikowany czujnikami, który rzekomo doda pikanterii, zapewni spokój ducha partnerom i będzie "ulepszoną wersją klasycznej ślubnej biżuterii". Problem w tym, że ten niewinny pierścień działa niemal jak kontrolująca "smycz" pokazując bliskiej osobie w sposób ciągły stan pożądania, emocji, pulsu, a nawet dokładną lokalizację.

Czy nie chcemy wiedzieć zbyt dużo?
Gadżet działa jak zbierający informacje robocik. Założony na palec ukazuje naszej osobie partnerskiej wszystkie informacje: wszelkie zmiany w pulsie, stan emocjonalny, poziom stresu, dokładne miejsce i sposób przemieszczania się, a nawet poziom podniecenia. Aplikacja nieustannie zbiera i pokazuje wszystkie dane. Jeśli więc partner wybierze się z przyjaciółmi na spotkanie towarzyskie, jego dziewczyna będzie miała wszelkie przesłanki do tego, by wiedzieć z dużą dokładnością co robił, jak się czuł i gdzie był jej facet. A także, czy ją zdradził. Wszystko to dzięki miernikom zamontowanym w sprytnej obrączce. Łącząc wzrost temperatury, pulsu, ciśnienia krwi i jej natlenienia jest w stanie dość dokładnie przekazać zainteresowanej osobie obraz sytuacji, w której się znajduje. Producenci wyposażyli nawet pierścionek w funkcję rozświetlania się na czerwono, gdy poziom pożądania osiągnie podwyższoną normę.
Co myślicie o takim gadżecie? Hit czy smycz?