Czy dieta może wpływać na poziom lęku? Co jeść, by być spokojniejszym?
Codziennie bombarduje nas stres – praca, wiadomości, social media, niekończąca się lista rzeczy do zrobienia. Nic dziwnego, że coraz więcej osób zmaga się z lękiem i napięciem. Ale czy wiesz, że to, co jesz, może mieć wpływ na twój spokój ducha? Nauka mówi jasno: dieta i zdrowie psychiczne są ze sobą ściśle powiązane. Więc jeśli twoje nerwy są napięte jak struny, może czas zmienić dietę?

Jedzenie a nastrój - jak to działa?
Brzmi jak kolejny „superfoodowy” trend? Nic z tych rzeczy. To, co ląduje na twoim talerzu, ma realny wpływ na poziom neuroprzekaźników, czyli substancji chemicznych regulujących pracę mózgu. Wśród nich kluczową rolę odgrywa serotonina - znana jako „hormon szczęścia”. A co ciekawe, aż 90% serotoniny produkowane jest… w jelitach! Nie bez powodu naukowcy nazywają układ pokarmowy „drugim mózgiem”. Jeśli odżywiasz się źle - faszerujesz się przetworzonym jedzeniem, fast foodami i litrami kawy - twoje jelita mogą zbuntować się nie tylko bólem brzucha, ale i spadkiem nastroju, a nawet nasileniem stanów lękowych.

Co jeść, by się uspokoić?
Okej, przejdźmy do konkretów. Jakie produkty warto wrzucić do diety, by złagodzić stres i lęk?
1. Orzechy i nasiona - superpaliwo dla mózgu
Migdały, orzechy włoskie, pestki dyni - małe, ale potężne źródło magnezu. A magnez to pierwiastek, który działa jak naturalny „uspokajacz”. Badania pokazują, że jego niedobory mogą prowadzić do rozdrażnienia, a nawet stanów lękowych.
2. Banany - naturalny antydepresant
Słodkie, pyszne i… pełne tryptofanu, aminokwasu, który pomaga w produkcji serotoniny. Poza tym zawierają witaminy z grupy B, które wspierają układ nerwowy. Masz gorszy dzień? Sięgnij po banana zamiast kolejnej kawy.
3. Zielona herbata - kofeina, która nie trzęsie rękami
Uwielbiasz kawę, ale po trzeciej filiżance czujesz, jak serce wali ci jak szalone? Zielona herbata zawiera L-teaninę - substancję, która działa relaksująco, jednocześnie nie otępiając.
4. Tłuste ryby - omega-3 kontra stres
Łosoś, makrela, sardynki - to nie tylko smaczny dodatek do diety, ale też bomba kwasów tłuszczowych omega-3, które zmniejszają stany zapalne w organizmie i poprawiają nastrój. Badania sugerują, że ich niedobór może wiązać się z większym ryzykiem depresji i lęku.
5. Fermentowane produkty - kiszonki na dobry humor
Kiszona kapusta, kefir, kimchi - brzmi oldschoolowo? Być może, ale twój mikrobiom jelitowy ci za to podziękuje. Dobre bakterie w kiszonkach pomagają w produkcji neuroprzekaźników i mogą mieć realny wpływ na poziom lęku.
Czego unikać?
To, co jesz, może ci pomóc - ale są też produkty, które działają jak benzyna na ogień, jeśli chodzi o stres i lęk. Oto kilka z nich:
• Cukier - chwilowo poprawia nastrój, ale po skoku glukozy przychodzi „zjazd”, który może potęgować niepokój.
• Ultra przetworzona żywność - pełna chemii i sztucznych dodatków, które mogą negatywnie wpływać na mózg i jelita.
• Alkohol - relaksuje na chwilę, ale na dłuższą metę zaburza pracę neuroprzekaźników i może nasilać lęki.