“To miejsce było naszym odkryciem”. Turyści dosłownie zakochują się w tych miejscach

Masz dość zatłoczonych plaż i tłumnie odwiedzanych górskich szlaków? W naszym kraju odludnych miejsc nie brakuje, a swoim urokiem wcale nie ustępują popularnym miejscom wypoczynku. Widok na Tatry z beskidzkich hal? Spacer po dzikiej plaży w towarzystwie fal Bałtyku? Oto nasz subiektywny przewodnik po pięciu miejscach w Polsce, w których masz szansę odpocząć od zgiełku miast.

W Polsce odludnych miejsc nie brakuje. Oto nasz subiektywny ranking
W Polsce odludnych miejsc nie brakuje. Oto nasz subiektywny rankingNatalia Grygny/Interia.plarchiwum prywatne

"A ty tylko wokół siebie masz asfaltowe łąki wielkich miast"? Może już czas chociaż na moment zmienić codzienny widok z okna. Zwłaszcza, jeśli w myślach coraz częściej nucisz refren kultowej piosenki zespołu ABC, a chęć, by rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady zaczyna spędzać ci sen z powiek. Polska poleca się na weekend i nie tylko.

5 odludnych miejsc w Polsce. Tu odpoczniesz od zgiełku miasta

Jeśli zależy ci na chwili wytchnienia od miejskiego zgiełku, odpoczynku z dala od zatłoczonych plaż i samotnej wyprawie w góry, warto wybrać się w bardziej odludne miejsca.

Nasz kraj skrywa ich całkiem sporo i w niczym nie ustępują one popularnym i tętniącym życiem miastom, miasteczkom i popularnym kurortom. Dla zabieganych przygotowaliśmy subiektywny przewodnik 5 odludnych miejsc w Polsce. Z pewnością odpoczniesz w nich od miejskiego zgiełku i tłumów.

Plaża w Gąskach. "Nasze odkrycie"

Plaża w Gąskach
Plaża w GąskachRafal JABLONSKI/East NewsEast News
To miejsce było naszym odkryciem

- wspomina Kinga, która od najmłodszych lat jest zakochana w polskim morzu. Na plażę w Gąskach trafiła przypadkiem. Weekendowy wypad czy nieco dłuższy urlop? Zazwyczaj decydowała się na wypoczynek w Kołobrzegu, który uważa na najpiękniejsze miasto nad Bałtykiem.

- Podczas niedawnego urlopu postanowiliśmy z mężem wybrać się na wyprawę rowerową. Uznaliśmy, że wrzesień jest idealny na taką wycieczkę. I tak trafiliśmy na plażę w Gąskach. Oczywiście wiedziałam, że takie miejsce istnieje, ale nie miałam pojęcia, że jest tak urokliwe - przyznaje.

- I co ważne: nie ma tam zbyt wielu ludzi! Przynajmniej wtedy, gdy my tam byliśmy. Spotkaliśmy tylko pojedyncze osoby i chyba dwie rodziny z dziećmi. Już wiem, że gdy będę w Kołobrzegu, z pewnością nieraz tu zajrzę.

Czysta i przede wszystkim szeroka - z tego słynie położona między Kołobrzegiem a Mielnem plaża w Gąskach. To niewielka wieś letniskowa, w której mieszka około 500 osób.  Słynie przede wszystkim z jednej z najwyższych na polskim wybrzeżu latarni morskiej. To raj dla osób, którym zależy na odpoczynku od miejskiego zgiełku i przestrzeni - przynajmniej tak jest przedstawiana w różnych rankingach.

Beskid Żywiecki. Inny wymiar gór

Hala Rysianka, Beskid Żywiecki
Hala Rysianka, Beskid ŻywieckiNatalia Grygny/Interia.plarchiwum prywatne

Znad morza przenosimy się w góry i nie będą to Tatry. Ich majestatyczne szczyty można również podziwiać w pewnej odległości, a konkretnie z hal Beskidu Żywieckiego. Tutaj chciałam przedstawić pokrótce część położoną w woj. śląskim.

Do wędrówek zachęca gęsta sieć szlaków, schroniska i szczyty ze wspaniałymi punktami widokowymi. Dobrą bazą do wycieczek są również góralskie wioski takie jak Rajcza, Rycerka Górna, Milówka, Zwardoń, Ujsoły, Glinka, Soblówka czy Złatna.

Oczywiście niektóre ze szlaków wśród turystów cieszą się popularnością, a do takich możemy zaliczyć trasę na Wielką Raczę, Halę Boraczą czy szlak wiodący przez Halę Rysiankę i Halę Lipowską.  Mimo tego i tak istnieje duże prawdopodobieństwo, że na szlaku nie spotkamy ich zbyt wielu.

Każda z tras  to prawdziwa uczta dla oka, a przy okazji można zwiedzić malownicze przysiółki takie jak np. Zapolanka, Młada Hora czy Szczytkówka. Wybierając się w góry, pamiętajmy o odpowiednim przygotowaniu i sprawdzajmy na bieżąco prognozy pogody.

A jeśli nie w głowie nam górskie wyprawy, warto zaszyć się w jednej ze wspomnianych wcześniej miejscowości. Cisza, spokój, natura na wyciągnięcię ręki...

Widok z Hali Lipowskiej w Beskidzie Żywieckim
Widok z Hali Lipowskiej w Beskidzie ŻywieckimNatalia Grygny/Interia.plarchiwum prywatne

Beskid Niski. Ropki

Beskid Niski. Ropki w zimowej odsłonie
Beskid Niski. Ropki w zimowej odsłonieMarianna OSKO/East NewsEast News

Pozostańmy w górach, ale przenieśmy się w Beskid Niski. Zaledwie 6 kilometrów od popularnych małopolskich uzdrowisk - Wysowej Zdrój (6 kilometrów) i Krynicy Zdrój (25 kilometrów) znajdują się Ropki (w języku łemkowskim Рiпкы). 

W łemkowskiej wsi nie ma nic - nie znajdziesz tu restauracji, pubów, sklepów. Jeśli naprawdę chcesz odciąć się od świata, mam dobrą wiadomość: w niektórych miejscach nie ma nawet zasięgu. Są za to wyjątkowe gospodarstwa agroturystyczne, które przyciągają wyjątkowym klimatem.

Tutaj czas naprawdę zwalnia. Przestrzeń, piękne widoki, łagodne wzgórza i przede wszystkim święty spokój. Kto pojawił się tu raz, z pewnością będzie chciał powrócić. Zwłaszcza, jeśli lubi się od czasu do czasu zatrzymać i odetchnąć.

Zalew Sulejowski. "W takie dni tłumów brak"

Zalew Sulejowski
Zalew SulejowskiRobert NeumannAgencja FORUM

Miejsca typu "zalew" większości mogą się kojarzyć z tłumami. Okazuje się, że jest jednak miejsce, które może zaskoczyć ciszą i spokojem. To okolice Zarzęcina nad Zalewem Sulejowskim w woj. łódzkim. Sztuczny zbiornik wodny jest oddalony 7 kilometrów od Tomaszowa Mazowieckiego i 57 kilometrów od Łodzi.

- Z jednej strony ośrodki wczasowe, z drugiej - miejsca, gdzie jest cisza i spokój. Każdy znajdzie tu coś dla siebie - przyznaje pani Małgorzata. Moja rozmówczyni nie chce konkretnie zdradzić, w jakim miejscu wypoczywa, ale przyznaje:

- Nad Zalew Sulejowski warto przyjechać w środku tygodnia i po sezonie. Są tu miejsca, w których skrawek jeziora, las czy jagody będziesz mieć tylko dla siebie. Jeśli chcesz odpocząć od ludzi i zgiełku - odpuść sobie weekendy, zwłaszcza słoneczne i przyjedź w innym terminie. Naprawdę warto! - podkreśla.

To również idealne miejsce dla fanów sportów wodnych i osób, które lubią nocować w namiocie czy przyczepie kempingowej.

Tofiłowce. Podlaskie klimaty

Podlasie to region w Polsce, w którym możliwości kontaktu z przyrodą jest bez liku. Kraina parków narodowych, cerkwi, lasów i łąk ma sporo do zaoferowania osobom, które potrzebują zatrzymać się chociaż na chwilę.

Jedną z takich miejscowości są Tofiłowce. Wieś jest położona w gminie Dubicze Cerkiewne, w powiecie hajnowskim. Według ostatniego spisu powszechnego obecnie mieszkają tu... 104 osoby.

Część wsi była nazywana Dubicze Murowane. Nazwa informowała o tym, że dawniej stał tu murowany dwór. Z kolei właściwa nazwa Tofiłowce wzięła się od imienia szlachcica Teofila Brzozowskiego.

"Dawniej wieś nosiła nazwę Dubicze Szlacheckie, a po objęciu włók wójtowskich przez J.P. Teofila (gw. Tofila) wieś zmieniła nazwę na Dubicze Tofiłowce" - czytamy na oficjalnej stronie gminy Dubicze Cerkiewne.

Wieś jest pełna urokliwych zakątków - warto zwrócić uwagę na wyjątkową architekturę. W powiatach hajnowskim i białostockim drewniane domy mają charakterystyczne zdobienia. Ozdoby najpierw były wycinane w deskach, które później przybijano np. nad oknami czy wzdłuż krawędzi dachów, a później malowano. Dzięki nim podlaska architektura zyskała niepowtarzalny charakter.

***

Todorovden. Święto koni to początek Wielkiego Postu w Bułgarii© 2023 Associated Press
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas