Jedno celne pytanie wystarczy, żeby w mig dowiedzieć się, z kim mamy do czynienia

Autorzy jednego z badań na Wake Forrest University twierdzą, że zadając jedno pytanie, możemy uzyskać dokładny wgląd w osobowość danej osoby. Jakie to pytanie?

123RF/PICSEL

Profesor Dustin Wood z Wake Forrest University twierdzi, że to, w jaki sposób odpowiadamy na to konkretne pytanie ujawnia, jakimi jesteśmy ludźmi. Wystarczy, że odpowiemy, co myślimy o danej osobie. Jak to działa?

Za każdym razem, kiedy poznajemy nową osobę, oceniamy ją. Dzieje się to podświadomie, czy tego chcemy, czy nie. To jest ten moment, o którym mówimy, że "pierwsze wrażenie robi się tylko raz". Czy nasze wrażenia sprawdzają się na dłuższą metę? Często nie, możemy przecież trafić na czas, kiedy ta osoba jest zdenerwowana, nie czuje się najlepiej, albo przeciwnie - może sztucznie się podkręcać, pokazując najbardziej pozytywną wersję siebie.

Według Dustina Wooda, profesora psychologii, nasze postrzeganie innych ujawnia wiele na temat naszej osobowości. Pozytywne postrzeganie innych pokazuje, że sami jesteśmy pozytywni.

To, że pozytywnie postrzegasz innych, może być oznaką tego, jak szczęśliwy i zadowolony z własnego życia i jak bardzo inni cię lubią. Badania wykazują, że ludzie, którzy są niezadowoleni ze swojego życia, będą bardziej skłonni do negatywnego postrzegania innych.

Również osoby z wyższym poziomem narcyzmu i osoby skłonne do zachowań antyspołecznych będą bardziej krytyczne i negatywne wobec innych.

Wood dowodzi również, że duży zestaw negatywnych cech osobowości wiąże się z negatywnym postrzeganiem innych. Prosta tendencja do negatywnego postrzegania ludzi wskazuje na większe prawdopodobieństwo depresji i różnych zaburzeń osobowości.

Tak więc, następnym razem, gdy znajdziesz się w takiej sytuacji, spróbuj zapytać nowo poznaną osobę, co myśli o osobie, która was sobie przedstawiła. Może to wystarczyć, by od razu lepiej poznać tego człowieka.

Ludzie zwykle mają tendencję do wychwytywania cech, które rozpoznają w sobie, więc warto pamiętać, że kiedy ktoś opisuje inną osobę, może również opisywać siebie.

Czytaj też: 

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas